Prezydent Andrzej Duda we wtorek ogłosił, że postępowanie ułaskawieniowe, dotyczące Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika zostało zakończone. - Panowie są ułaskawieni, potwierdzam to z całą mocą - powiedział prezydent Andrzej Duda. W trakcie swojego wystąpienia ponownie omówił swoją argumentację, ale wiele czasu poświęcił także działaniu ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, który nie zwolnił skazanych polityków PiS z zakładów karnych na czas procedowania postępowania ułaskawieniowego. - Opinia prokuratora generalnego dzisiaj, po prawie dwóch tygodniach, została do mnie dostarczona. Ubolewam nad tym, że mimo moich apeli i wprost wyartykułowanych pisemnie wniosków, prokurator generalny nie zastosował uprawnienia, które ma do tego, aby zawiesić wykonywanie kary - ocenił krytycznie prezydent. Prezydent Duda ułaskawił polityków PiS. Uderzył w ministra Adama Bodnara Zdaniem Andrzeja Dudy minister sprawiedliwości powinien zdecydować się na taki krok "ze względów humanitarnych i ze względu na zapewnienie spokoju społecznego". - Mimo moich apeli, mimo coraz trudniejszej sytuacji zdrowotnej, w jakiej znalazł się pan minister Mariusz Kamiński, mimo trwającego strajku głodowego, mimo hospitalizacji pana ministra Mariusza Kamińskiego, Adam Bodnar tego nie zrobił. Ubolewam nad tym, panie ministrze - zwrócił się prezydent bezpośrednio do szefa resortu sprawiedliwości. - Z ludzkiego punktu widzenia jest to dla mnie niezrozumiałe, że nie umiał się pan zachować - jako były Rzecznik Praw Obywatelskich i człowiek, który przez lata pracował w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Ubolewam, że nie było pana stać na ten ludzki gest - przekazał Andrzej Duda w trakcie swojego przemówienia. Andrzej Duda o skazaniu Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego: Po prostu kompromitacja Następnie prezydent zaapelował o jak najszybsze zwolnienie osadzonych z zakładów karnych. - Apeluję o to ze względów humanitarnych, ludzkich i państwowych - podkreślił. - O odrobinę przyzwoitości w kompromitującej sytuacji, w jakiej znalazło się polskie państwo, kiedy ci, którzy realizują interesy tego państwa, walcząc z korupcją, znajdują się w więzieniu, podczas gdy ci, wobec których postawiono zarzuty korupcyjne, wędrują do Parlamentu Europejskiego - mówił Andrzej Duda. - To po prostu jest kompromitacja. Mam nadzieję, że ta kompromitacja zostanie jak najszybciej usunięta, bo po prostu zwyczajnie wstyd. Apeluję do pana, panie ministrze, jeszcze raz - zwrócił się do ministra Bodnara. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!