Żony Kamińskiego i Wąsika u prezydenta Dudy. "Trwa spotkanie"
Trwa spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z żonami polityków Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - poinformowała w mediach społecznościowych Kancelaria Prezydenta. Do krótkiego wpisu dołączono także film. Na godzinę 17:30 zaplanowano wystąpienie prezydenta Dudy poświęcone kwestii ułaskawienia byłych szefów CBA.
"Trwa spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z panią Barbarą Kamińską - żoną Mariusza Kamińskiego i panią Romualdą Wąsik - żoną Macieja Wąsika" - napisano na oficjalnym profilu Kancelarii Prezydenta w serwisie X. Do krótkiego wpisu dołączano także nagranie wideo, na którym widzimy małżonki polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz polskiego przywódcę, którzy zasiadają do stołu.
Film opublikowano niecałe 30 minut przed tym, jak Andrzej Duda wygłosi specjalne oświadczenie ws. Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Komunikat, w którym poinformowano o wystąpieniu prezydenta pojawił się krótko po tym, jak Ministerstwo Sprawiedliwości ogłosiło, że prokurator generalny i minister sprawiedliwości Adam Bodnar przekazał do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej akta sądowe związane z postępowaniem ułaskawieniowym.
Do akt załączony został wniosek o nieskorzystanie z prawa łaski wraz ze stanowiskiem prokuratora generalnego. Jednocześnie zwrócono uwagę, że opinia prokuratora generalnego nie jest dla prezydenta Andrzeja Dudy wiążąca.
Żony Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika u prezydenta. W tle ułaskawienie
Wtorkowa wizyta Barbary Kamińskiej i Romy Wąsik w Pałacu Prezydenckim jest kolejną w ostatnim czasie. Ostatni raz małżonki polityków Kamińskiego i Wąsika pojawiły się w prezydenckim gmachu przy ul. Krakowskie Przedmieście 11 stycznia. Wtedy również informowano o spotkaniu Andrzeja Dudy z żonami skazanych byłych szefów CBA. Następnie prezydent wygłosił oświadczenie, podczas którego przekazał, że wszczyna postępowanie ułaskawieniowe.
- Panowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są pierwszymi od czasów komunizmu więźniami politycznymi - powiedział Duda. - Panie przyszły po to, by prosić mnie o uwolnienie mężów - mówił 11 stycznia polski przywódca, argumentując, że zdecydował się na taki ruch, bo "panie przyszły do mnie prosić o uwolnienie posłów jak najszybciej, tym bardziej, że obydwaj rozpoczęli strajk głodowy".
Po prezydencie głos zabrały żony Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika. - Miejsce tych ludzi jest w domu. Miejsce ludzi, którzy walczyli z korupcją nie jest w więzieniu. Mamy z Basią nadzieję, że jeszcze dzisiaj zobaczymy naszych mężów w domach - oświadczyła żona Macieja Wąsika.
- Jedynym wytłumaczeniem jest to, że sprawa ma charakter polityczny. Mój mąż jest człowiekiem uczciwym, dla którego najważniejszymi wartościami są prawość i prawda - mówiła żona Mariusza Kamińskiego.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!