- Cały czas uważam, że przymusu szczepień być nie może, bo są różne sytuacje, a człowiek, który podejmuje decyzję o szczepieniu musi być przekonany, że to dla jego dobra - powiedziała Barbara Nowak. Nowak: Konsekwencje tego eksperymentu nie są stwierdzone Małopolska kurator oświaty podtrzymała tym samym stanowisko zaprezentowane podczas piątkowej rozmowy w Radiu Zet. Zapytana w niej o to, czy szczepienia nauczycieli przeciwko COVID-19 powinny być obowiązkowe odpowiedziała, że absolutnie nie zgadza się z pomysłem, żeby kogokolwiek do szczepienia zmuszać. Nowak dodała, że "konsekwencje stosowania tego eksperymentu nie są do końca stwierdzone"; jej stanowisko spotkało się z krytyką m.in. ministra edukacji Przemysława Czarnka i szefa resortu zdrowia Adama Niedzielskiego. - Słowa "eksperyment" użyłam w znaczeniu takim, że jest to wprowadzenie nowego sposobu leczenia w celu profilaktycznym oraz w celu osiągnięcia korzyści dla zdrowia człowieka, których wyniki muszą być zweryfikowane badaniami - wyjaśniła kurator. - Nie kwestionowałam zasadności szczepień. Mówię tylko, że każdy człowiek musi mieć prawo do wolnego wyboru. Poza tym uważam, że aby podjąć jakąkolwiek decyzję co do szczepienia, trzeba mieć wiedzę - doprecyzowała. Małopolska kurator: Sama jestem zaszczepiona Ponadto Nowak przyznała, że ona sama jest osobą, która szczepionkę przeciwko COVID-19 przyjęła. - Jestem osobą, która zaszczepiła się w poczuciu odpowiedzialności przede wszystkim za tych, z którymi się spotyka - powiedziała. - Natomiast u siebie w pracy, wśród moich pracowników nigdy nikogo nie pytałam, czy jest zaszczepiony, czy nie, nikogo też nie traktuję inaczej wiedząc, że jest zaszczepiony, czy też nie. Uważam, że każdy dorosły powinien sam podejmować decyzje i ponosić za nie odpowiedzialność - podkreśliła. Jak relacjonowała, jako kurator oświaty we wrześniu ubiegłego roku organizowała konferencje online z udziałem lekarzy, skierowane przede wszystkim do rodziców i nauczycieli małopolskich uczniów. Podczas tych spotkań opiekunowie dzieci mieli możliwość porozmawiania z kilkoma lekarzami, których zadaniem było wyjaśnienie wszelkich wątpliwości związanych z przyjęciem przez dzieci szczepionki przeciwko COVID-19. - Ja nie mam nic do powiedzenia na temat działania szczepionek, ponieważ się na tym nie znam, dlatego poprosiłam o pomoc profesjonalistów. Uważam, że aby rodzice mogli podjąć decyzję świadomie i odpowiedzialnie, muszą mieć odpowiednią wiedzę. A tę powinni dostarczyć im fachowcy - oceniła Nowak.