"W dniu dzisiejszym, po zapoznaniu się z dokumentacją dotyczącą sprzedaży lokalu mieszkalnego, będącego w zarządzie Lasów Państwowych w Nadleśnictwie Gdańsk, podjąłem decyzję o cofnięciu powierzenia pełnienia obowiązków p. Janowi Borkowskiemu" - poinformował Andrzej Schleser, nowy dyrektor regionalny Lasów Państwowych w Gdańsku. "Jednocześnie chciałbym podziękować załodze Nadleśnictwa Gdańsk za odważną i odpowiedzialną postawę w tej trudnej sytuacji" - dodał leśnik. Jan Borkowski odwołany. Pomógł bratu Obajtka Odwołanie Jana Borkowskiego ma związek z zakupem przez Bartłomieja Obajtka mieszkania od Lasów Państwowych. Chodzi o trzypokojowy lokal, do którego przynależą dwa pomieszczenia w piwnicy. Nieruchomość znajduje się przy ulicy Morskiej w sąsiedztwie parku Kilońskiego i Lasów Chylońskich. To służbowe mieszkanie, z którego do tej pory korzystał Bartłomiej Obajtek. Ten od 2018 r. był dyrektorem regionalnym w Gdańsku. Ze stanowiska został odwołany kilka dni temu. Decyzją Józefa Kubicy, odwołanego niedawno dyrektora generalnego, mieszkanie zostało wystawione na sprzedaż. Zgodnie z przepisami prawo pierwokupu przypadło Bartłomiejowi Obajtkowi, który mógł nabyć nieruchomość z 95-proc. bonifikatą. O tym, że trwają przygotowania do transakcji, Interia informowała pod koniec zeszłego roku. Nieruchomość formalnie należała do Nadleśnictwa Gdańsk i to stojąca na jej czele nadleśnicza musiała podpisać wszystkie dokumenty związane z transakcją. Leśniczka jednak od kilku tygodni przebywała na zwolnieniu lekarskim. Nieoficjalnie nie chciała brać na siebie odpowiedzialności za podpisane dokumenty. W dniu, w którym dyrektor generalny wydał zgodę na sprzedaż mieszkania, nadleśnicza została zwolniona z pracy. Jak ustaliła Interia, informację o tym otrzymała SMS-em od kadrowej z dyrekcji regionalnej. Tej samej, na której czele stał Obajtek. Pełniącym obowiązki nadleśniczego Nadleśnictwa Gdańsk został właśnie Jan Borkowski, który był dotychczas zastępcą Obajtka w dyrekcji regionalnej. Borkowski dał zielone światło, aby nieruchomość sprzedać. Akt notarialny i mieszkanie od Lasów Państwowych Tymczasem, jak wynika z ustaleń Macieja Bąka z Radia Zet, Obajtek 8 stycznia br. zawarł z nadleśnictwem przedwstępną umowę sprzedaży. Jak ustaliła Interia, dzień po podpisaniu dokumentu wzmianka o tym znalazła się w księgach wieczystych. Pytany przez Radio ZET o tę sprawę Bartłomiej Obajtek odpowiedział, że odniesie się do niej najpóźniej 17 stycznia. - Z uwagi na stosowanie względem mojej osoby szykan i działania niezgodnego z prawem oraz nieuprawnionych nacisków na osoby trzecie celem ich zastraszenia przedstawię stanowisko w tym zakresie. Dodam fakt sprzedaży ponad 40 tys. nieruchomości LP, stosując ustawowe bonifikaty niezmienione od 30 lat - przekazał Obajtek reporerowi Radia Zet. Jak poinformowało TVN24 za zakup trzypokojowego mieszkania Obajtek zapłacił niespełna 51 tys. zł. Chcesz porozmawiać z autorem? Napisz: dawid.serafin@firma.interia.pl *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!