Straż Graniczna: 43 osoby próbowały nielegalnie dostać się do Polski

Paweł Basiak

Oprac.: Paweł Basiak

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

43 osoby próbowały nielegalnie przekroczyć polsko-białoruską granicę - przekazała Straż Graniczna. W pobliżu Krynek trzech migrantów (z Kamerunu i Syrii) przeprawiło się przez graniczną rzekę Świsłocz. Zatrzymano dwie osoby, które przewoziły migrantów.

"Grupy cudzoziemców codziennie podchodzą pod barierę"
"Grupy cudzoziemców codziennie podchodzą pod barierę"Twitter/@Straz_GranicznaPUSTE

23 osoby podchodziły po stronie białoruskiej pod zbudowaną na granicy zaporę i wycofały się. Zdarzenie to miało miejsce w rejonie granicy chronionym przez placówkę SG w Białowieży.

Także na tym odcinku (placówka SG Białowieża), w związku z pomocnictwem przy nielegalnym przekroczeniu granicy zatrzymano dwóch Gruzinów, którzy przewozili trzech migrantów w Sudanu.

SG podsumowywała w ostatnich dniach, że od początku listopada zanotowano łącznie ponad 1,5 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W październiku takich prób było ponad 2,5 tys. W sumie od początku roku było to ponad 13,2 tys. prób.

Powstaje bariera elektroniczna - ma mieć ponad 200 km

Trwa instalacja bariery elektronicznej, która ma być uzupełnieniem stalowego ogrodzenia, zbudowanego na 186 kilometrach granicy lądowej z Białorusią. Bariera elektroniczna ma mieć 206 km i obejmie również odcinki, gdzie stalowego ogrodzenia nie ma, np. graniczne rzeki. Gotowy jest już jej pierwszy odcinek; w miniony piątek niedaleko Kuźnicy oficjalnie oddano do użytku 21 km takiej bariery, gdzie jest m.in. blisko ćwierć tysiąca kamer dzienno-nocnych i 67 kamer termowizyjnych.

Według zapowiedzi MSWiA, do końca roku powinna być oddana do użytku cała bariera elektroniczna.

Od 1 lipca do 30 listopada obowiązuje w Podlaskiem - wydany przez wojewodę - zakaz zbliżania się do granicy polsko-białoruskiej na odległość mniejszą niż 200 metrów. Nie dotyczy to odcinków granicy na rzekach. O zakaz wnioskował komendant Podlaskiego Oddziału SG. Uzasadniano to budową zapory elektronicznej. POSG poinformował, że chce wydłużenia tego zakazu do końca 2022 r., ma być złożony do wojewody wniosek w tej sprawie. Powodem jest wciąż budowa zabezpieczeń elektronicznych na granicy.

Kumoch w "Gościu Wydarzeń" o Przewodowie: Winę za to ponosi oczywiście Rosja, bo to ona bombarduje UkrainęPolsat NewsPolsat News
Przejdź na