W poniedziałek rano media obiegła informacja o dużej grupie migrantów, która planuje przekroczyć granicę Białorusi z Polską. Migranci znajdują się w okolicy przejścia granicznego w Kuźnicy. Z ostatnich informacji oraz materiałów wideo publikowanych m.in. przez MON wynika, że próbują siłowo wejść na terytorium Polski. Sytuacja na granicy. Kilkanaście tysięcy funkcjonariuszy <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-piotr-muller,gsbi,1777" title="Piotr Müller" target="_blank">Piotr Müller</a> pytany we wtorek w Radiu Wnet o rozwiązania zabezpieczające polską granicę w obliczu tych wydarzeń podkreślił, że odpowiedzią strony polskiej na działania białoruskie jest ciągłe zwiększanie sił zabezpieczających granicę. Jak poinformował, obecnie na granicy polsko-białoruskiej pracuje kilkanaście tysięcy funkcjonariuszy różnych formacji - Straży Granicznej, Policji oraz żołnierzy Wojska Polskiego i Wojsk Obrony Terytorialnej - a liczba tej jest zwiększana. Jak podkreślił, obecnie nie ma planu wprowadzenia stanu wojennego przy granicy. - Mamy do czynienia z działaniami o hybrydowymi - zaznaczył rzecznik rządu. Zwrócił uwagę, że prób forsowania granicy dokonują nie białoruscy funkcjonariusze, ale instruowani przez nich migranci. - To trudniejsza sytuacja polityczna i prawna - zauważył. - Możemy się tylko spodziewać, że te działania będą się nasilać - powiedział. - Spodziewamy się kolejnych działań. W nocy były pojedyncze próby przekroczenia polskiej granicy, ale nie dochodziło do scen takich, jak wczoraj w ciągu dnia - powiedział Müller. Poinformował także, że w nocy do grupy migrantów, która obozuje niedaleko Kuźnicy dołączyły kolejne osoby, ale nie ma na razie informacji o kolejnych licznych kolumnach migrantów zmierzających w stronę polskiej granicy. Kuźnica. Spotkanie z Mateuszem Morawieckim Müller poinformował, że we wtorek rano premier <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mateusz-morawiecki,gsbi,1" title="Mateusz Morawiecki" target="_blank">Mateusz Morawiecki</a> oraz minister obrony narodowej <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mariusz-blaszczak,gsbi,1239" title="Mariusz Błaszczak" target="_blank">Mariusz Błaszczak</a> byli w Kuźnicy, gdzie spotkali się z żołnierzami. Pytany o metody zabezpieczania granicy i próby niszczenia zbudowanego do tej pory ogrodzenia, zaznaczył, że zniszczone ogrodzenie będzie w miarę możliwości odbudowywane; przypomniał również, że docelowo na granicy ma powstać "o wiele bardziej skuteczna duża zapora". Odnosząc się do kwestii trwającego w strefie przy granicy polsko-białoruskiej stanu wyjątkowego, Müller ocenił, że wprowadzenie go było "bardzo dobrą decyzją". Zapowiedział, że gdy 30 listopada stany wyjątkowy się skończy, w zabezpieczaniu granicy pomocne będą zapisy uchwalonej przez <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-sejm-rzeczypospolitej-polskiej,gsbi,38" title="Sejm" target="_blank">Sejm</a> ustawy o budowie zapory, które będą ograniczały możliwość przebywania w strefie przy samej granicy państwowej. W związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej od wtorku, od godz. 7 rano, do odwołania, zawieszony został ruch graniczny na drogowym przejściu w Kuźnicy; zarówno osobowy, jak i towarowy; zawieszony zostanie ruch zarówno towarowy, jak i osobowy. Przejście w Kuźnicy będzie zamknięte do odwołania. Czytaj też: <a href="https://www.pomponik.pl/plotki/news-agata-mlynarska-grzmi-na-instagramie-apeluje-o-pomoc-na-gran,nId,5634654">Agata Młynarska na Instagramie apeluje o pomoc na granicy</a>