Zabytkowe kafle odkryto w barze Złota Kurka przy ul. Marszałkowskiej podczas prac remontowych. Ponad 13 tys. płytek w niecałe dwa miesiące wykonała Spółdzielnia Pracy Rękodzieła Ludowego i Artystycznego "Kamionka" z Łysej Góry. Ich autor Bolesław Książka to artysta ceramik, technolog, kierownik artystyczny spółdzielni. - Prawdopodobnie nie jest to ostatnie znalezisko we wnętrzu zabytkowego lokalu - przypuszcza stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki. Co dalej z barem mlecznym "Złota Kurka" Istniejący od 1952 r. bar mleczny "Złota Kurka" zakończył swoją działalność w marcu br. W nieczynnym lokalu rozpoczął się remont prowadzony według wytycznych stołecznego konserwatora zabytków. Po jego zakończeniu miasto będzie poszukiwać najemcy. Niezwykłe odkrycie dotyczące historii Ziemi We wnętrzu przetrwały charakterystyczne elementy wystroju sali na parterze. "Są to dwie ścienne mozaiki z motywami zwierzęcymi i roślinnymi autorstwa Hanny Żuławskiej. Ściany bez mozaik w latach późniejszych zostały zakryte panelami pcv. Po ich zdemontowaniu przez ZGN Śródmieście ukazała się dekoracja ścienna wykonana z płytek ceramicznych o wymiarach 15 na 15 cm oraz fragment oryginalnej ażurowej balustrady schodów z 1952 r. prowadzących na piętro" - informuje biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków. Odkryte ceramiczne kafle są gładkie i wzorzyste. Można na nich zobaczyć zwierzęta: krowy, kozy, lwy, kury i ptaki oraz motywy roślinne. Powstały według projektu artysty ceramika Bolesława Książka, a zostały wykonane przez Spółdzielnię Pracy Rękodzieła Ludowego i Artystycznego "Kamionka" z Łysej Góry. Płytki gładkie powstały najprawdopodobniej w Radomskich Zakładach Ceramiki Technicznej. "Można jeszcze odkryć wiele ciekawych rzeczy" Remont zabytkowego wnętrza przeprowadzany jest pod nadzorem stołecznego konserwatora zabytków. - Współpraca z ZGN Śródmieście układa się bardzo dobrze. Dzięki temu udało się wyłapać mozaiki na wczesnym etapie. Każdy remont w zabytkowych wnętrzach musi być prowadzony z wielką ostrożnością, bo można jeszcze wiele ciekawych rzeczy odkryć - powiedział Michał Krasucki. - Podobnie było z odkrytymi freskami na placu Hallera. Można założyć, że jeszcze w wielu wnętrzach socrealistycznych znajdziemy ukryte skarby - dodaje Krasucki. Podobne dekoracje zostały umieszczone wzdłuż schodów prowadzących na piętro. Obecnie są zamalowane farbą, ale widać wyraźny wypukły rysunek motywów zwierzęcych i roślinnych. W jakim są stanie, okaże się po wykonaniu odkrywek, które zleci stołeczny konserwator zabytków.