W połowie lipca krakowski magistrat zamieścił w biuletynie informacji publicznej najnowszy rejestr umów, jakie zawarli urzędnicy od początku stycznia 2022 r. Interia zapoznała się z liczącym ponad 70 stron wykazem. Z dokumentu wynika, że 17 maja urzędnicy z wydziału komunikacji społecznej krakowskiego urzędu podpisali umowę na "udział żywej owieczki w konferencji prasowej pod Wawelem". Rzeczywiście - 18 maja - pod murami Wawelu, w sąsiedztwie pomnika smoka wawelskiego wiceprezydent miasta Andrzej Kulig spotkał się z przedstawicielami mediów. W konferencji udział wzięła również rzecznik prasowa prezydenta i dyrektor wydziału komunikacji społecznej Monika Chylaszek. Wraz z urzędnikami pojawiła się również owieczka. Przybyli na miejsce dziennikarze mogli pogłaskać zwierzę, a sam wiceprezydent miasta pozował z nią do zdjęć. Pawła zabito we śnie. Po jego śmierci zniknęły ubrania żony Kraków. Urząd wynajął owcę na konferencję prasową Konferencja prasowa była poświęcona rozpoczynającej się wówczas akcji reklamowej "Kraków cię zasmoczy", której celem było zachęcenie turystów do odwiedzenia Krakowa. - Z opowieścią o smoku wawelskim zapoznają się kolejne roczniki dzieci w całej Polsce. Ta tradycja łączy pokolenia. Naszą kampanią chcielibyśmy zachęcić rodaków, by odwiedzili nas i pokazali tę tradycję swoim pociechom - mówił podczas konferencji wiceprezydent. Motoparalotnia spadła na plażę pełną ludzi. Ranna kobieta Firmie reklamowej, z którą urząd zawarł umowę, zapłacono ponad 6 tys. zł za dostarczenie owieczki na konferencję. - Wygląda na to, że owca może w Krakowie zarobić w godzinę więcej niż kierowca autobusu MPK w miesiąc. O ile jest to oczywiście owca o właściwej aparycji, której obecność na zdjęciach dodaje uroku miejskim dygnitarzom. Sprawa jest bulwersująca, ale też doskonale pokazuje priorytet aktualnych władz Krakowa - komentuje żartobliwie Tomasz Borejza, dziennikarz serwisu Krowoderska.pl, który od lat przygląda się działaniom władz miasta. Tymczasem owcę, jak wynika z branżowych portali, można kupić już za 250 zł. Wszystko zależy od wieku i wielkości zwierzęcia. Oznacza to, że urzędnicy, gdyby chcieli, mogliby kupić stado składające się z ok. 20 owiec. O sprawę wynajęcia owcy zapytaliśmy przedstawicieli biura pasowego krakowskiego magistratu. Przez blisko dwóch tygodni urząd nie odpowiedział na nasze pytania oraz nie udostępnił skanu umowy. Po publikacji artykułu urzędnicy przesłali nam komentarz, będący odpowiedzią na przesłane przez nas dwa tygodnie wcześniej pytania. Poniżej prezentujemy go w całości: Owieczka nieprzypadkową bohaterką miejskiej kampanii W tegorocznej kampanii promocyjnej "Kraków Cię zasmoczy" nie mogło zabraknąć znanego wszystkim smoka. Jednak to właśnie ona skrada mu po cichu show i staje się pierwszoplanową bohaterką tej kampanii - owieczka! Otóż nie byle jaka, bo aktorsko doświadczona, jedyna taka w Polsce. Poznajcie Janinę! Mawiają, że jej się upiekło, że smok syty, a ona cała! Co więcej, fotogeniczna i z doświadczeniem w pracy przed kamerą. Janina to owca wyjątkowa. Dzięki zaangażowanym w jej los opiekunom łatwo adaptuje się do nowych sytuacji i nie należy do zwierząt płochliwych. Pierwsze kroki na planie filmowym postawiła, mając tylko 2 miesiące. Z każdą kolejną rolą coraz bardziej oswajała się z ludźmi i kamerą. Niestraszne jej nowe sytuacje, ruch uliczny czy obecność innych zwierząt na planie. Można powiedzieć, że dziś jako 7-latka stała się zawodową aktorką, która wzbogaca swój dorobek artystyczny o nowe role. Jedną z nich okazał się udział w wakacyjnej kampanii "Kraków Cię zasmoczy". Przyjazd Janiny do Krakowa od samego początku wzbudzał pozytywne zainteresowanie, a spoty promocyjne z jej udziałem cieszą się dużą popularnością w mediach społecznościowych. Nie od dziś wiemy, że krakowskie legendy to świetny pretekst do zwiedzania miasta. A że obchodzimy właśnie smoczy jubileusz, bo dokładnie 50 lat temu u stóp Wawelu stanęła rzeźba Bronisława Chromego przedstawiająca legendarną bestię, to na warsztat wzięliśmy tę najbardziej znaną z miejscowych legend. W tym roku przyglądamy się jej głównym bohaterom bardziej wnikliwie, ale też z przymrużeniem oka. Smok, jako taki czarny charakter, zawsze wydawał się ciekawszy niż bohaterski Szewczyk, ale nowe rozwiązanie legendy pozwala nam wyciągnąć z cienia jej pozostałych bohaterów, także owieczkę. Bestia staje się przyjacielska i na swoje urodzinowe przyjęcie zaprasza również wspólniczkę Szewczyka. W kampanijnym spocie w tę rolę wcieliła się prawdziwa owieczka-aktorka o imieniu Janina. Zobaczymy ją również na smoczych urodzinach, czyli 14 sierpnia na wielkim plenerowym pikniku na krakowskich Błoniach. Serdecznie na to wydarzenie zapraszamy. Będą koncerty, konkursy, warsztaty, mnóstwo atrakcji dla dzieci, a wszystko w wyjątkowym otoczeniu, w samym środku średniowiecznej osady, którą wyczaruje dla nas Drużyna Wojów Wiślańskich "Krak". Nie każda owca może zagrać w filmie Owce z natury są płochliwe i nieufne, dlatego nie każde zwierzę może wziąć udział w reklamie lub filmie. Dla tych niedoświadczonych to duży stres, wywołany zwiększoną liczbą bodźców, których na co dzień nie doświadczają. Z tego powodu tak ważne jest, by zwierzę, które zostało wytypowane do takiej pracy, miało uprzednie przygotowanie, zgodne ze wszystkimi normami, niewpływającymi negatywnie na jego funkcjonowanie. Janina jest jedyną owcą w Polsce, która została zaadaptowana i przeszkolona do wykonywania tej pracy. W trakcie zdjęć do filmów czy w ramach towarzyszących im wydarzeń ma zapewnioną stałą i wykwalifikowaną opiekę. Osoby, które się nią zajmują, dbają o jej dobre samopoczucie i odpowiednie warunki do odpoczynku. Poza bezpiecznymi i przyjaznymi warunkami pracy niezbędne w przypadku zwierząt-aktorów jest odpowiednie przygotowanie i trening, który przyzwyczai zwierzę do pracy przed kamerą. To z kolei wymaga umiejętności ze strony opiekunów, którzy muszą wiedzieć, czy zwierzę ma takie predyspozycje i czy trening będzie przynosił efekty, a przede wszystkim nie będzie wywoływał stresu. Janina podczas zdjęć w Krakowie Janka w Krakowie czuła się bardzo dobrze, co potwierdzają jej trenerzy i opiekunowie. Podczas realizowanych wiosną zdjęć do spotu promocyjnego, można było ją spotkać chodzącą na smyczy po Rynku. Nie przeszkadzała jej obecność przechodniów. Chętnie wchodziła w interakcje, zwłaszcza z chcącymi ją pogłaskać dziećmi, co pokazało że się nie boi, a wręcz lubi takie sytuacje. Po raz drugi odwiedziła nas na konferencji prasowej rozpoczynającej kampanię, robiąc furorę wśród fotoreporterów i przechodniów. W najbliższą niedzielę przyjedzie po raz trzeci. Teraz już wprost na urodzinowy smoczy piknik na Błoniach. Jej opiekunowie od 30 lat pracują z różnego rodzaju zwierzętami na planach filmowych. Są to fachowi trenerzy i behawioryści, którzy nigdy nie angażują do pracy na planie filmowym zwierząt, jeśli nie są one do tego przygotowane zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Owieczka Janina ma doświadczenie w pracy na planie filmowym i wiele ról na koncie. Tego, jak i wizyty na urodzinach smoka mogłaby jej pozazdrościć każda owca. Bo nie każda może zostać aktorką! Chcesz porozmawiać z autorem? Napisz: dawid.serafin@firma.interia.pl