Policja zatrzymała 19-latka ws. zabójstwa seniorki. "Mocne dowody"

Do zabójstwa 75-latki doszło w jednej z kamienic w miejscowości Brójce (pow. międzyrzecki) w połowie września ubiegłego roku. Wezwany na miejsce lekarz nie wykluczył, że do jej śmieci mogły przyczynić się osoby trzecie. Policjanci przeprowadzili oględziny pod nadzorem prokuratora. Zarządzono również sekcję zwłok.

Na początku stycznia lubuskie służby poinformowały, że wskutek skrupulatnie zebranego materiału dowodowego udało się ustalić tożsamość podejrzanego, zatrzymać go i tymczasowo aresztować. To 19-letni mieszkaniec tego samego powiatu.

Mundurowi powołali specjalny zespół, w skład którego weszli funkcjonariusze z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego oraz Kryminalnego KWP w Gorzowie Wielkopolskim.

Policja przekonuje, że poświęciła "dziesiątki godzin wytężonej pracy", a technicy podczas oględzin miejsca zbrodni zabezpieczyli wiele śladów, które zostały poddane wnikliwej analizie. 

Materiał dowodowy trafił m.in. do specjalnych wydziałów w Poznaniu, a także Zakładu Genetyki Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, dzięki czemu systematycznie zawężano krąg osób podejrzanych.

Zatrzymany 19-latek ma status podejrzanego, jednak - jak czytamy - to osoba, która "najprawdopodobniej dopuściła się popełnienia przestępstwa". Policjanci przekonują, że "zebrali mocne dowody w sprawie".

Młody mężczyzna został ujęty 27 grudnia. Tego samego dnia Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim przedstawiła zarzut zabójstwa, a następnie decyzją sądu został aresztowany. Jeśli nastolatek okaże się winnym, grozi mu nawet kara dożywocia.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!