Ciało 75-latki odnaleziono w środę w jej domu w Brójcach. Jak poinformował w czwartek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim Łukasz Gospodarek, śledztwo w tej sprawie prowadzone jest pod kątem zabójstwa. Wezwany na miejsce lekarz nie wykluczył, że do jej śmieci mogły przyczynić się osoby trzecie. Policjanci przeprowadzili oględziny pod nadzorem prokuratora. Zarządzono również sekcję zwłok. - Wstępne ustalenia wskazują, że mamy do czynienia z zabójstwem, jednak na tym etapie śledztwa nie będziemy przekazywać szerszych informacji na temat poczynionych w tej sprawie ustaleń - powiedział prokurator Gospodarek. Wcześniej uduszona została 82-latka Zaniepokojenie wśród mieszkańców może wywołać fakt, że w lutym tego roku doszło także do zabójstwa 82-latki. Jej ciało znalazł w jej domu pracownik opieki społecznej. Wówczas sekcja wykazała, że kobieta zmarła na skutek uduszenia. Trwające w tej sprawie śledztwo nie doprowadziło jeszcze do zatrzymania podejrzanego lub podejrzanych. - Oczywiście będziemy sprawdzali czy obie te sprawy mogą mieć ze sobą związek - zapewnił prokurator. Lokalna społeczność coraz bardziej obawiają się o swoje bezpieczeństwo. "Ile jeszcze potrzeba takich tragedii, żeby latarnie mogły zostać zapalone! To jest właśnie ta wasza oszczędność" - napisał jeden z mieszkańców w mediach społecznościowych. "Jak powiedział mi policjant, pora zamontować kamery i pozamykać drzwi na noc. Nikogo nie wpuszczać" - dodała inna z mieszkanek. ***Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!