Zmiana czasu na zimowy w 2023 roku. Kiedy przestawiamy zegarki? Czas zimowy zacznie obowiązywać w Polsce w niedzielę, 29 października 2023. Na większości zegarków po 2:59 w nocy znowu pokaże się 2:00. To znaczy, że w ostatni weekend października będziemy mogli spać godzinę dłużej. Kto i po co wymyślił zmianę czasu? Pomysł zmiany czasu narodził się jeszcze pod koniec XIX wieku. Miał związek z postępującą elektryfikacją - zmiana czasu miała pozwalać na lepsze wykorzystanie światła słonecznego i związane z tym oszczędności. Pierwszy raz zmianę czasu wprowadzono w życie dopiero podczas I wojny światowej - w 1916 na swoich terenach wprowadzili ją Niemcy (także w części dzisiejszej Polski). Takie działanie miało oszczędzać paliwo, podstawę wojennego przemysłu. Jeszcze przed końcem wojny pomysł zaadaptowali też Amerykanie. W kolejnych latach pomysł naprzemiennie pojawiał się i znikał w różnych państwach i różnych okresach. Od czasów II Rzeczypospolitej w Polsce zarzucano i powracano do zmiany czasu kilkukrotnie. Nieprzerwanie obowiązuje dopiero od 1977 roku. W latach 70. rozwiązanie przyjęło zresztą wiele innych państw. Miało to związek z kryzysem energetycznym, który w telegraficznym skrócie był skutkiem niedoborów ropy w wyniku niepokojów na Bliskim Wschodzie. Czy zmiana czasu zniknie? Raz było już bardzo blisko Niecałe pięć lat temu przez instytucje europejskie przetoczyła się gorąca dyskusja w temacie zmiany czasu. Kwestia została włączona do agendy w trakcie prezydencji Finlandii w radzie UE. W 2018 roku wniosek został przedstawiony w Komisji Europejskiej. Pomysł miał bardzo solidne podstawy, m.in. wyniki badań przeprowadzonych w państwach członkowskich - przepytano ponad 4,6 miliona osób. Zniesienie zmiany czasu poparło aż 84 proc. respondentów. Projekt powrócił pod obrady w marcu 2019 i szybko uzyskał poparcie Komisji, która w nowelizacji wskazywała, że ostatnia zmiana czasu na terenie UE będzie miała miejsce w 2021 roku. Taki pośpiech spotkał się z dużym sprzeciwem państw członkowskich. Kolejne miesiące przyniosły pandemię COVID-19, finalizację brexitu, a gdy sytuacja zaczęła się uspokajać, w lutym 2022 Rosja rozpoczęła nową fazę wojny w Ukrainie. W obliczu tak palących problemów kwestia zmiany czasu zeszła na dalszy plan. W 2022 na portalu euronsews.com ukazał się artykuł, w którym przytaczano wypowiedź Jakopa Dalunde. Ten wyraził nadzieję, że zmiana czasu zniknie najpóźniej do 2030 roku. Cytowana jest też Ariadna Guell, koordynatorka inicjatywy, która zajmuje się badaniem wpływu zmiany czasu na zdrowie. Organizacja z Barcelony złożyła swój własny projekt zakładający podział Uni Europejskiej... na cztery oddzielne strefy czasowe. W październiku 2021 roku Komisja Europejska wydała komunikat ws. zmian czasu w latach 2022-2026. Zgodnie z tym dokumentem wszystkie kraje członkowskie EU "muszą przygotować przepisy prawne, na podstawie których będą kontynuowane dotychczasowe ustalenia ze zmianami czasu". Ostatnią wzmiankę dotyczącą zniesienia zmiany czasu na terenie UE można znaleźć wśród zapytań duńskiej europosłanki, Pernille Weiss. Pytanie z prośbą o pisemną odpowiedź wpłynęło do komisji 22 lutego b.r. Niestety wciąż brakuje na nie odpowiedzi. Czy zmiana czasu jest niezdrowa? Badania mówią jasno Światło na kwestie zdrowotne związane ze zmianą czasu rzucają wyniki badań prowadzonych w USA w pierwszym tygodniu po przestawieniu zegarków: o 24 proc. wzrasta ryzyko zawału serca;o 8 proc. zwiększa się liczba udarów;o 6 proc. wzrasta liczba wypadków;o 11 proc. zwiększa się ryzyko wystąpienia epizodów depresyjnych. W dłuższej perspektywie naukowcy zwracają uwagę przede wszystkim na zaburzenia nastroju, spowolniony metabolizm i zwiększone ryzyko pojawienia się klasterowych bólów głowy u osób mieszkających na terenach, na których przeprowadza się zmianę czasu. W innych analizach, na które powołuje się Komisja Europejska, można znaleźć wyniki, które wskazują, że przy obecnej technologii argument oszczędności paliwa stracił swoje podstawy. Obecnie nie ma dowodów potwierdzających skuteczność takich działań.