Zbadano miliony uczniów z Polski. Wnioski są alarmujące

W poniedziałek odbyła się konferencja prasowa z udziałem minister edukacji Barbary Nowacka oraz ministra sportu Sławomira Nitrasa, podczas której przedstawiono wyniki badań kompetencji ruchowych młodzieży szkolnej.

Nitras podkreślił, że chociaż wszyscy emocjonujemy się m.in. igrzyskami olimpijskimi, to podstawowym zadaniem resortu, którego jest szefem, a także rzeczą ważną dla ministerstwa zarządzanego przez Nowacką, są kompetencje ruchowe młodzieży. - Niestety bardzo często nasze dzieci wychodzą po ośmiu latach ze szkoły mniej sprawne, niż do tej szkoły poszły - stwierdził minister sportu.

W ocenie Sławomira Nitrasa należy się zastanowić nad przyczynami takiego stanu rzeczy, dlatego też zorganizowano wspomniane badanie. - Przeprowadzono w roku szkolnym, który się skończył po raz pierwszy badania kompetencji ruchowych na całej populacji dzieci w klasach 4-8. W badaniu wzięło udział ponad trzy mln dzieci i młodzieży - 1 mln 600 tys. chłopców i 1 mln 500 tys. dziewczynek - przekazał dodając, że skala badania to "ewenement na skalę światową".

Minister sportu nadmienił, że jest kilka barier, a jedna z nich szczególnie go boli, chodzi o barierę wynikającą z niechęci rodziców, która często występuje. Zwracając się do opiekunów młodzieży zaapelował: - Chcemy pomóc waszym dzieciom. Istnieje obawa, że wasze dzieci w waszym wieku będą mniej sprawne, niż wy. Bez waszego wsparcia, zrozumienia problemu i pomocy, sami tego procesu nie przeprowadzimy.

- To badanie, które zdecyduje o zdrowiu, jakości i długości życia waszych dzieci - podkreślił Nitras i zaznaczył, że takie badanie będzie przeprowadzone również w przyszłym roku.

Badanie kompetencji ruchowych obejmowało skok w dal z miejsca, bieg wahadłowy - beep test, plank (podpór leżąc przodem na przedramionach - red.) oraz bieg wahadłowy 10 razy po 5 metrów.

Sławomir Nitras podkreślił, że wyniki uczniów są gorsze niż 15-20 lat temu. Stwierdził też, że kompetencje ruchowe uczniów zwiększają się do pewnego etapu, a następnie występuje regres.

W przypadku skoku w dal wyniki pogarszają się ok. 18. roku życia, w teście beep-test u dziewcząt sprawność maleje od 13. roku życia, a u chłopców od 16. roku życia, w teście plank - u dziewcząt od 10. roku życia, a u chłopców od 18. roku życia, w biegu wahadłowym ok. 15-16. roku życia.

Obecna na konferencji prasowej Barbara Nowacka wzmocniła apel Sławomira Nitrasa skierowany do rodziców i zwróciła się do nauczycieli, aby poważnie traktowali przeprowadzone badania. - Ze sprawności fizycznej wynika też dobrostan i zdrowie dzieci, ich większa siła do nauki, możliwości uczenia się. Powiedzenie "w zdrowym ciele, zdrowy duch" jest banałem, ale ma w sobie głęboką prawdę - mówiła minister edukacji.

- Zdrowy ruch ma niebagatelne znaczenie dla przyszłości dzieci - podkreśliła Nowacka. Jak dodała, przeprowadzone badanie daje resortom bardzo dużą wiedzę na temat stanu kondycji fizycznej młodzieży, ale i wyjście do przyszłych badań porównawczych. - Niestety 3,5 proc. szkół w ogóle nie zarejestrowało się badaniu, co jest niepokojące, bo to też jest obowiązek ustawowy, który spoczywał na dyrektorach szkół - dodała. Minister edukacji wskazała, że sprawdzą, co było tego powodem.

16,7 proc. uczniów nie wzięło udziału w badaniu. Udział młodzieży w badaniu był największy w woj. podkarpackim i świętokrzyskim, a najgorzej wypadło woj. lubuskie i zachodniopomorskie.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!