- To powinien być temat numer jeden. Wedle mojej wiedzy będziemy mieli tu w Sejmie specjalne posiedzenie nt. bezpieczeństwa i obronności - powiedział Krzysztof Bosak pytany o to, czy bezpieczeństwo powinno być najważniejszym politycznym tematem. Wicemarszałek nie podał dokładnej daty, ale zaznaczył, że spotkanie ma odbyć się przed Wielkanocą. Krzysztof Bosak: Wnioskowaliśmy o informacje w tej sprawie - Nie twierdzę, że mamy jakąś moc sprawczą, ale jako Konfederacja wnioskowaliśmy o informacje w tej sprawie. W opowiedzi usłyszałem, że będzie odpowiednie posiedzenie Sejmu - doprecyzował Krzysztof Bosak. Jak dodał, takie posiedzenie to dobre rozwiązanie. - Może zagadnienia związane z bezpieczeństwem na serio wejdą do głównego nurtu debaty publicznej w Polsce - powiedział polityk. - Pewne rzeczy, które były schowane za aurą tajemniczości, którą PiS lubił robić wokół zagadnień obronnych, w tej chwili są audytowane przez nowy rząd. Osoby, które weszły teraz do ministerstw mają czystą kartę, będą chcieli się wykazać - stwierdził wicemarszałek. Sondaż. Prawie połowa badanych obawia się agresji Rosji na Polskę Od rozpoczęcia wojny w Ukrainie mijają dwa lata. W związku z wydłużającym się konfliktem RMF i "Dziennik Gazeta Prawna" zleciły przeprowadzenie sondażu, w którym zapytano respondentów "jak zakończy się agresja Rosji na Ukrainę". Prawie połowa badanych - 47,4 proc. - jest zdania, że konflikt będzie trwał wiele lat i doprowadzi do wyniszczenia obydwu krajów. Znacznie mniej osób opowiedziało się za wygraną którejś ze stron. 17,4 proc. wskazało, że wojnę wygra Ukraina, a 14,1 proc. zaznaczyło, że w konflikcie zwycięży Rosja. Odpowiedź "nie wiem/trudno powiedzieć" była drugą najczęściej wybieraną opcją i postawiło na nią 21,1 proc. respondentów. W ostatnich miesiącach więcej zaczęło się mówić o ewentualnej ekspansji wojny ze strony Rosji. Eksperci analizują, czy Władimir Putin mógłby zaatakować inne kraje, w tym kraje bałtyckie. Aż 47 proc. ankietowanych zaznaczyło, że rosyjski atak na Polskę wydaje się prawdopodobny. 12 proc. zdecydowanie zgodziło się ze stwierdzeniem "moim zdaniem Władimir Putin będzie chciał zaatakować Polskę", a 35,4 proc. uznało, że "raczej się z nim zgadza". Odpowiedź "raczej się nie zgadzam" zaznaczyło 29,5 proc. badanych, a "zdecydowanie się nie zgadzam" 8,7 proc.. Z kolei 14,3 proc. nie ma zdania na ten temat. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!