Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Ostatni raz widziana była przez znajomych o 2:50 nad ranem. Po godzinie 4 rano, znajdując się 20 minut od domu, kobieta została zarejestrowana na monitoringu. Archiwum X sięga po nowe technologie Mimo upływu lat, wciąż trwają prace nad sprawą zaginięcia kobiety - obecnie prowadzone są przez tzw. Archiwum X, działające w Małopolskim Wydziale Zamiejscowym Departamencie do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie. Jak przekazała Prokuratura Krajowa, Archiwum X w trakcie prac "wykorzystuje nowe technologie oraz wiedzę najbardziej doświadczonych polskich i zagranicznych biegłych oraz różnych instytucji badawczych, niestandardowy sposobu badania dowodów i nieszablonowy sposób podejścia do ich oceny". "Prokuratorzy z Archiwum X podejmą czynności zmierzające do szczegółowego odtworzenia i ustalenia przebiegu zdarzeń" - dodano. Zaginięcie Iwony Wieczorek. Co wiadomo w sprawie? Po siedmiu latach od zdarzenia policja udostępniła nagranie, na którym widać, jak podąża za nią mężczyzna z ręcznikiem. Mężczyzna w ubiegłym roku sam zgłosił się na policję po tym, jak rozpoznał siebie na nagraniu. - Nie mam z tą sprawą nic wspólnego - mówił w rozmowie z mediami Teodor N. W połowie grudnia doszło do zatrzymania dwóch osób. Chociaż wiceminister sprawiedliwości Michał Woś informował o przełomie w sprawie, kobieta i mężczyzna szybko zostali zwolnieni. Natomiast pod koniec grudnia 2022 r. śledczy z krakowskiej Prokuratury Krajowej przeczesywali obiekty i teren wokół dawnej Zatoki Sztuki w Krakowie. Sprawdzana była m.in, plaża i studzienki kanalizacyjne. Oficjalnie nie potwierdzono, że sprawa ma związek z zaginięciem Wieczorek. O sprawie Iwony Wieczorek w rozmowie z Interią rozmawiał Mikołaj Podolski, dziennikarz śledczy i autor książki "Łowca nastolatek. Prawdziwa historia Krystka i Zatoki Sztuki", który jako jeden z nielicznych zapoznał się z aktami sprawy. Według najnowszych doniesień Paweł P., który wcześniej usłyszał zarzut utrudniania postępowania karnego poprzez usuwanie dowodów, zacieranie śladów przestępstwa, a także podawania nieprawdziwych informacji, znowu został zatrzymany. Tym razem sprawa dotyczy śledztwa tzw. karuzeli podatkowej. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!