Wrocławskie ZOO szykuje się na wielką wodę. "Oby żaden scenariusz się nie spełnił"
Oprac.: Nina Nowakowska
Wrocławskie ZOO przygotowuje się na możliwe zalania i podtopienia związane z niżem genueńskim, który od kilku dni sieje spustoszenie w południowo-zachodniej Polsce. "Cały czas monitorujemy i dokładnie sprawdzamy każdy centymetr naszego ogrodu. Omawiamy i przygotowujemy się na wszelkie scenariusze" - powiadomiła w mediach społecznościowych dolnośląska placówka.
Niż genueński przyniósł intensywne opady. Fala deszczu doprowadziła do gwałtownego wzrostu poziomu wód w rzekach, takich jak Odra, Nysa Kłodzka czy Bystrzyca, powodując liczne podtopienia i przerwania wałów przeciwpowodziowych.\
We Wrocławiu sytuacja staje się coraz poważniejsza. Alarm przeciwpowodziowy został ogłoszony w nocy z niedzieli na poniedziałek. Służby miejskie zarządziły całodobowy monitoring wałów oraz kontrolę przepustów, by zminimalizować ryzyko powodzi. Przeprowadzono również zabezpieczenia strategicznych przejazdów.
Wrocław. ZOO szykuje się na wielką wodę. "Sztab kryzysowy pracuje na pełnych obrotach"
Wrocław wciąż jeszcze pamięta 1997 rok, gdy miasto nawiedziła powódź tysiąclecia. Przygotowania przed możliwą powodzią trwają m.in. w tamtejszym ogrodzie zoologicznym.
"Dmuchamy na zimne! Cały czas monitorujemy i dokładnie sprawdzamy każdy centymetr naszego ogrodu. Omawiamy i przygotowujemy się na wszelkie scenariusze (oby żaden się nie spełnił)" - poinformowało wrocławskie ZOO w poniedziałek na Facebooku.
Jak podkreślono, sztab kryzysowy instytucji "pracuje na pełnych obrotach". "Mamy zapasy paliwa i wody. Przygotowujemy też worki z piaskiem" - dodano. Według władz ogrodu zwierzęta są bezpieczne i znajdują się "pod najlepszą opieką".
Wrocławskie ZOO przygotowuje się na powódź. Zgromadzono zapasy, wyznaczono dodatkowe dyżury
Z wcześniejszych komunikatów instytucji wynika, że prezes ZOO powołał wewnętrzny sztab kryzysowy jeszcze przed minionym weekendem. Jak wskazano "przeprowadzono szczegółowy przegląd sprzętu i zabezpieczeń, zgromadzono zapasy paliwa i wody, a także opracowano procedury na wypadek ewakuacji zwierząt".
"Wyznaczyliśmy nadzwyczajne dyżury lekarzy weterynarii i opiekunów. Stale monitorujemy teren zoo, w tym szczególnie obszary narażone na podtopienia. Jesteśmy również w stałym kontakcie ze sztabem kryzysowym powołanym przez prezydenta Wrocławia" - relacjonowano w niedzielę.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
