"Wigilia 2022" nie była pierwsza. Neo-Nówka już wcześniej wbijała szpile politykom
Oprac.: Aleksander Żuławnik
Kabaret Neo-Nówka zaprezentował na Festiwalu Kabaretu w Koszalinie odświeżoną wersję skeczu "Wigilia". Jego występ odbił się wyjątkowo szerokim echem. Nie był to jednak pierwszy raz, gdy wrocławscy artyści dworowali sobie z polityków z obu stron barykady. Wcześniej obśmiany został m.in. były prezydent Bronisław Komorowski.

Skecz "Wigilia" po raz pierwszy zaprezentowano w 2018 roku. Członkowie kabaretu Neo-Nówka - Michał Gawliński, Radosław Bielecki i Roman Żurek wcielają się w rolę przedstawicieli trzech pokoleń Polaków - dziadka, ojca i syna, którzy rozmawiają o polityce przy wigilijnym stole.
W nowej wersji skecz został uzupełniony o tematy, którymi aktualnie żyją Polacy - wojnę w Ukrainie, inflację i ceny węgla. Główną osią jest spór pomiędzy ojcem (zwolennikiem partii rządzącej) i synem (zwolennikiem opozycji). Sceniczny dialog obfituje w stanowcze opinie i nieparlamentarne sformułowania.
Pierwotny materiał Neo-Nówki cieszył się uznaniem widzów, o czym świadczą m.in. liczba wyświetleń w serwisie YouTube (ponad 23,5 mln) oraz pozytywne komentarze. Skecz nie wywołał jednak aż tak dużych emocji w przestrzeni publicznej jak jego zaktualizowana wersja. Od momentu premiery, która miała miejsce 30 lipca na transmitowanym przez Polsat Festiwalu Kabaretu w Koszalinie, na temat skeczu zdążyli wypowiedzieć się najważniejsi polscy politycy i publicyści.
Neo-Nówka nie po raz pierwszy uderzyła w polityków
Kabaret Neo-Nówka nie po raz pierwszy poruszył w swojej twórczości tematykę polityczną. Jedną z jego "ofiar" był Bronisław Komorowski. Artyści sparodiowali spotkanie byłego prezydenta z Barackiem Obamą, do którego doszło w 2010 roku.
Popularnością cieszy się także piosenka o europosłach. Neo-Nówka wyśmiewa pęd za pieniędzmi przy jednoczesnym braku kwalifikacji i znajomości języków obcych. "Piękne są wczasy w Brukseli. Zarabiam w euro, mnożę razy cztery" - śpiewa kabaret.
W orbicie zainteresowania artystów są nie tylko bieżące tematy polityczne, ale także początki polskiej państwowości. Podjęli się stworzenia skeczu o zjeździe gnieźnieńskim, który odbył się w 1000 roku.
Kabaret Neo-Nówka skomentował zamieszanie wokół skeczu
"Dziękujemy za wszystkie życzliwe słowa, które od Was dostajemy. To miłe i budujące, że cały naród taki zjednoczony w miłości i radości" - napisali członkowie kabaretu Neo-Nówka na Twitterze.