W ostatnim czasie Ozempic zyskał dużą popularność wśród pacjentów. Wprawdzie lek przeznaczony jest dla osób chorujących na cukrzycę typu II, jednak coraz chętniej sięgają po niego osoby, które chcą zwalczyć otyłość. Popyt może stanowić źródło nawarstwiających się problemów. Media informowały nie tak dawno, że z aptek wycofano niektóre serie leku Ozempic. Ustalono, że preparat, który pochodził z Danii jest sfałszowany. Tym razem mamy do czynienia z kolejną groźną sytuacją. Główny Inspektorat Farmaceutyczny ostrzega ws. leku Ozempic Główny Inspektorat Farmaceutyczny wydał ostrzeżenie, z którego wynika, że na rynku pojawił się kolejny sfałszowany Ozempic. Według GIF preparat przedostał się do legalnego łańcucha dostaw na terenie Unii Europejskiej. "W niektórych krajach UE, w legalnym łańcuchu dystrybucji, pojawiły się fabrycznie napełnione wstrzykiwacze fałszywie oznaczone jako produkt leczniczy Ozempic (semaglutyd, roztwór do wstrzykiwań, dawki: 1 mg; 0,5 mg; 0,25 mg). Sfałszowane wstrzykiwacze oznaczone są etykietami w języku niemieckim" - informuje Główny Inspektorat Farmaceutyczny. GIF zwraca uwagę, że są zauważalne różnice w wyglądzie pomiędzy sfałszowanym wstrzykiwaczem a oryginalnym. GIF publikuje zdjęcia i przypomina, że fotografia sfałszowanego wstrzykiwacza jest przykładowa, a oferowane w sprzedaży sfałszowane wtryskiwacze mogą się nieznacznie różnić. Specjaliści zwrócili uwagę na różnice między oryginalnym a fałszywym lekiem. By uniknąć niebezpieczeństwa zalecają, by zwrócić uwagę na kilka kwestii. Podkreśla się, że za pomocą oryginalnego wstrzykiwacza Ozempic można nastawić tylko jedną dawkę np. 1 mg. Oznacza to, że w okienku dawki, podczas jej nastawiania, widoczna jest tylko jedna cyfra, czyli np. 1. Podczas przekręcania licznika dawki i nastawiania dawki, wstrzykiwacz nie wydłuża się, żaden element się nie rozkręca się, ani nie wysuwa; brak jest skali na części szklanej wkładu widocznej przez okienko wstrzykiwacza. Fałszywy Ozempic. Należy sprawdzić etykietę Poza zmianą w wyglądzie wstrzykiwaczy GIF zauważa, że sfałszowany preparat zawiera etykietę w języku niemieckim. Specjaliści zaznaczają, że choć na ten moment nie odnotowano w Polsce pojawienia się podrobionego leku, to jednak zaleca się, aby pacjenci sprawdzali ulotkę i porównywali wygląd wstrzykiwacza. GIF zwraca uwagę, żeby nie używać preparatu, jeśli wzbudza choćby najmniejsze wątpliwości. Jeśli jednak otrzymamy sfałszowany lek, koniecznie trzeba oddać go do apteki. Ważne również jest to, aby zaopatrywać się w preparaty sprzedawane w legalnych aptekach. Eksperci zamieścili tez kilka wskazówek, które mają na celu wzbudzenie czujności. Po pierwsze wspomniana niemiecka etykieta, po drugie różnice w wyglądzie. Wśród wytycznych, które charakteryzują podrobiony lek podkreśla się, że sfałszowany wstrzykiwacz umożliwia nastawienie różnych dawek od 0 do 80, dlatego podczas nastawiania dawki, w okienku dawki, mogą być widoczne różne dawki i jest ich wiele. Dodatkowo podczas przekręcania licznika dawki wstrzykiwacz wydłuża się, czyli wysuwa się z niego element, na którym widoczne są różne cyfry i liczby od 0 do 80. Dlatego skala oraz liczby widoczne są na części szklanej wystającej z części plastikowej wstrzykiwacza. Jak działa Ozempic? Po zaaplikowaniu leku Ozempic dochodzi do zmniejszenia poziomu cukru we krwi poprzez pobudzenie wydzielania insuliny i zmniejszenie produkcji glukagonu. Innym mechanizmem działania semaglutydu jest opóźnianie opróżniania żołądka po zjedzeniu posiłku, co sprawia, że uczucie sytości utrzymuje się zdecydowanie dłużej. Właśnie to działanie może doprowadzić do redukcji tkanki tłuszczowej poprzez zmniejszoną podaż posiłków i tym samym - redukcję spożywania kalorii na dobę. Ozempic jest lekiem wystawianym na receptę i wskazaniem do jego stosowania jest źle kontrolowana cukrzyca typu 2. To lekarz może zdecydować o leczeniu, jeśli prawidłowa dieta i aktywność fizyczna chorego nie przynosi pożądanych rezultatów w wynikach glikemii. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!