Tych długów nie musisz już spłacać. Przedawnią się w 2023 roku
Oprac.: Marcin Szałaj
Przedawnienie długu, czyli zdjęcie obowiązku zapłaty należności w majestacie prawa, to rozwiązanie, które wielu byłym dłużnikom pozwala znowu spać spokojnie. Jednak zanim to nastąpi, musi upłynąć określony czas, w którym wierzyciel nie podejmie czynności prawnych w celu odzyskania swojej należności. Jakie rodzaje zobowiązań przedawniają się najszybciej?

Spis treści:
Przedawnienie długu: Kiedy jest możliwe?
Przedawnienie długu zachodzi tylko wtedy, kiedy wierzyciel przez określony czas nie domaga się jego spłaty. Są jednak takie czynności prawne, które podjęte w celu odzyskania pieniędzy przed właściwym organem zatrzymują bieg przedawnienia. Przykładowe kroki, które do tego prowadzą to m.in.:
- wniesienie pozwu do sądu;
- wystąpienie z powództwem wzajemnym;
- podniesienie w procesie zarzutu potrącenia;
- złożenie wniosku o zabezpieczenie powództwa;
- złożenie wniosku o wszczęcie postępowania egzekucyjnego;
- złożenie wniosku o wszczęcie postępowania przez komisję pojednawczą.
Przedawnienie długu. Ważne terminy
Dla różnych rodzajów zobowiązań terminy, po których znika obowiązek zapłaty, są inne. Wcześniej było to nawet 10 lat.
W tej chwili maksymalny czas na przedawnienie to 6 lat. Podjęcie wymienionych powyżej działań nie sprawia, że możliwość przedawnienia zniknie. Jednak każdorazowo okres przedawnienia zaczyna się naliczać od nowa.
Czytaj również: Rosną długi Polaków. Rekordzista ma do oddania ponad 81 mln zł
Chociaż teoretycznie istnieje szansa na przeterminowanie zobowiązań wobec komornika, czy nawet banku, który udzielił nam kredytu hipotecznego, to w praktyce instytucje zrobią wszystko, żeby odzyskać przynajmniej część zasądzonych pieniędzy.
Jakich długów nie trzeba już spłacać w 2023 roku?
Jeśli zobowiązanie przedawnia się w ciągu 2 lat, to czas liczy się od dnia powstania roszczenia. Jeśli ten okres wynosi więcej, wtedy czas do przedawnienia liczy się od końca roku kalendarzowego. W praktyce, jeśli zadłużenie na karcie kredytowej powstało 14 kwietnia 2019, a czas przedawnienia wynosi w tym przypadku 3 lata, to dług przedawnił się dopiero 31 grudnia 2022.
Jakie mandaty i długi ulegają przedawnieniu w 2023? Których zobowiązań nie muszą już płacić dłużnicy? Dokładne terminy znajdziesz w poniższym zestawieniu.
W ciągu roku przedawniają się mandaty za brak biletu w komunikacji miejskiej.
W ciągu 2 lat przedawniają się (2021 i starsze):
- dług pracodawcy wobec pracownika w przypadku umowy-zlecenia;
- dług z tytułu niedozwolonego debetu na koncie bankowym;
- dług z tytułu nieuregulowanych zobowiązań za usługi telekomunikacyjne.
W ciągu 3 lat przedawniają się (2020 i starsze):
- dług pracodawcy wobec pracownika w przypadku umowy o pracę;
- zadłużenia czynszowe;
- zadłużenia na karcie kredytowej;
- zadłużenia z tytułu pożyczki lub kredytu.
W ciągu 5 lat przedawniają się (2018 i starsze):
- nieopłacony podatek VAT;
- nieopłacony podatek dochodowy;
- nieopłacone składki ZUS.
Po 6 latach przedawniają się roszczenia spadkowe. Pamiętajmy, że podjęcie czynności prawnych zeruje licznik przeterminowania się długu. Taki sam efekt będzie też miało spłacenie części długu przez dłużnika, dlatego osoby, które wpadły w tzw. spiralę zadłużenia, powinny bardzo wnikliwie zaplanować swoje działania zmierzające do wyjścia z finansowego dołka.
Czy wszystkie długi się przedawniają?
Przedawnieniu ulegają przede wszystkim roszczenia majątkowe, czyli te, które najczęściej są obiektem naszego zainteresowania. Z drugiej strony mamy roszczenia niemajątkowe — np. żądanie publikacji przeprosin za naruszenie dóbr osobistych - które nie mają daty ważności. Inne długi, które nigdy nie ulegają przedawnieniu to np.:
- roszczenia właścicieli rzeczy o zniesienie współwłasności;
- roszczenia wynikające z prawa własności nieruchomości;
- roszczenia o naprawienie szkody jądrowej na konkretnej osobie.
Czytaj również: BIK: Kobiety bardziej rzetelne w spłacie kredytów mieszkaniowych
Gdzie sprawdzić swoje długi i ich status? Całą historię kredytową i wszelkie informacje o aktualnych zadłużeniach można znaleźć w raporcie Biura Informacji Kredytowej.
Za uzyskanie pełnych danych trzeba jednak zapłacić. Pełny raport kosztuje 49 zł. Dane nie są darmowe, ponieważ BIK jest spółką akcyjną zrzeszającą banki, SKOK-i i pozabankowe firmy pożyczkowe, które wymieniają się za jego pośrednictwem informacjami umieszczonymi w rejestrze dłużników.
Czytaj także:
Jak to naprawdę jest z tymi kontrolami abonamentu? Poczta Polska wyjaśniaW tym roku dwie różne matury. Sprawdź szczegóły