Tomasz Szmydt w programie kremlowskiego propagandysty. "Nie do pojęcia"

Oprac.: Karina Jaworska
Tomasz Szmydt wystąpił w internetowym programie putinowskiego propagandysty Władimira Sołowjowa. Podczas wywiadu mówił o tym, że w Polsce czuł się niekomfortowo i nie mógł wyrażać swoich poglądów. Stwierdził także, że w kraju bardzo wyraźne są amerykańskie wpływy. Odniósł się również do ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. - Myślę, że pan Sikorski może obawiać się o to, czy ktoś nie zacznie się przyglądać jego karierze - mówił Szmydt. Jego wypowiedź szybko skomentował sam minister.

Tomasz Szmydt był gościem programu kremlowskiego propagandysty Władimira Sołowjowa. Szmydt miał wystąpić u Sołowjowa już we wtorek, jednak tę transmisję szybko przerwano przez problemy techniczne. W związku z tym sędzia pojawił się w programie w środę.
Tomasz Szmydt u kremlowskiego propagandysty. "Polska prowadzi nieuczciwą politykę"
Wystąpieniem u propagandysty, Szmydt pochwalił się w mediach społecznościowych, zachęcając do oglądania programu.
- Jestem polskim sędzią. Przyjechałem do Mińska, aby przedstawić swoje stanowisko, ponieważ Polska prowadzi nieuczciwą politykę wobec Białorusi i Rosji. Ze względu na moje poglądy ludzie w Polsce próbują mnie oskarżyć o szpiegostwo, choć nie ma ku temu powodu - przekazał sędzia.
Stwierdził podczas programu, że nie naruszył żadnych przepisów krajowych, a granicę przekroczył legalnie. Dodał, że w Polsce ma problemy i czuje się prześladowany. - Paru moich najbliższych znajomych wiedziało, jakie mam poglądy naprawdę. Okazało się, że ktoś musiał powiedzieć o tym gdzieś wyżej i od czterech lat te problemy zaczęły narastać - mówił.
Tomasz Szmydt o Radosławie Sikorskim. "Może nie reprezentuje polskiego interesu"
Podczas programu odniósł się też do ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. - Ja nie słyszałem o takiej historii, żeby swój własny kraj sędziego obwinił o szpiegostwo. Ta histeria, która się dzieje w Warszawie, jest dla mnie nie do pojęcia, co tam się wyprawia - powiedział Szmydt.
Następnie odniósł się bezpośrednio do ministra MSZ. - Myślę, że pan Sikorski może obawiać się o to, czy ktoś nie zacznie się przyglądać jego karierze. Kim jest jego małżonka? Z kim jest powiązana? Czyje interesy reprezentuje? Może się okazać, że wcale nie reprezentuje polskiego interesu - stwierdził podczas programu.
Po wywiadzie sprawę skomentował sam Sikorski. "Prawdziwy patriota broni Polski przed zgniłym Zachodem u putinowskiego propagandysty" - napisał odnosząc się bezpośrednio do rozmowy Szmydta z Sołowjowem.
---
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!