O podjętych krokach prawnych Tomasz Poręba poinformował we wpisie na platformie X. "Złożyłem drugi pozew. Tym razem przeciwko Okopress za ordynarne kłamstwa na mój temat. Pracuję w Brukseli od 20 lat, wszystko mam legalne i dobrze udokumentowane. Nie przepisuję niczego na żonę. Wiem. To bez znaczenia. Miało wybić szambo i wybiło. Z tego żyją, ale nie będą bezkarni" - napisał. Jak dowiadujemy się z wpisu jego adwokata Bartosza Lewandowskiego, pozew skierowano do Sądu Okręgowego w Rzeszowie. Dotyczy on ochrony dóbr osobistych i zadośćuczynienia za treści materiałów z września, października i listopada tego roku. "W artykułach red. Daniel Flis i Wojciech Cieśla bezpodstawnie i niezgodnie ze stanem faktycznym stwierdzili, że Tomasz Poręba nie miał dochodów, które pozwalały mu na zakup nieruchomosci, sugerując ich nielegalne pochodzenie. Ta niemająca nic wspólnego z rzeczywistością insynuacja nie wytrzymuje konfrontacji z materiałem dowodowym zaprezentowanym w pozwie" - napisał Lewandowski na platformie X. Poręba domaga się przeprosin oraz wpłaty 100 000 zł od wszystkich pozwanych na cel społeczny. Tomasz Poręba. Pozew przeciwko dziennikowi Kilka dni wcześniej podobny pozew Tomasz Poręba skierował przeciwko wydawcy dziennika "Rzeczpospolita" i autorkom materiału ze stycznia tego roku. Jak pisał na platformie X Bartosz Lewandowski, w tekście sugerowano, że Poręba ma związek z aferą korupcyjną w Parlamencie Europejskim, tzw. Katargate. W pozwie Tomasz Poręba domaga się m.in. publikacji przeprosin, jak również kwoty 100 000 zł na cel społeczny od wydawcy i autorek tekstu. Katargate. Korupcja w PE Afera korupcyjna Katargate wybuchła w grudniu 2022 roku wraz z aresztowaniem byłej wiceprzewodniczącej PE, greckiej socjalistki Evy Kaili. Jest podejrzewana o branie ogromnych łapówek od Kataru. Jednocześnie dochodzenie w jej sprawie trwa w Grecji, gdzie również grozi jej więzienie. W Grecji Kaili jest m.in. pod lupą urzędu ds. prania pieniędzy. Śledztwo w jej sprawie ma doprowadzić do ustalenia, czy przywoziła z zagranicy niezadeklarowane środki finansowe i inwestowała je w Grecji, głównie w nieruchomości. Kaili nie jest jedyną negatywną bohaterką afery korupcyjnej w PE. W sprawę zamieszana jest również jej rodzina i bliscy. Podejrzanym jest m.in. Pier Antonio Panzeri, były włoski europoseł. Jest założycielem organizacji pozarządowej Fight Impunity. W związku z aferą korupcyjną postawiono mu zarzuty. W aferę zamieszani są też europosłowie Marc Tarabella i Andrea Cozzolino. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!