Nowe fakty ws. Katargate. Media: Wiceszef KE był traktowany "jak król"
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Margaritis Schinas był traktowany "jak król" podczas swoich podróży do Kataru i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, w zamian broniąc prawdopodobnie interesów tych państw - wynika z ustaleń holenderskiego portalu śledczego "The Follow The Money". Dziennikarze przeanalizowali bliskowschodnie podróże greckiego konserwatysty, który za dwie noce w luksusowym apartamencie w Abu Dhabi płacił nawet do 38,2 tys. euro.
Jeden z autorów, którzy przeprowadzili dziennikarskie śledztwo, Simon van Dorpe, napisał na Twitterze: "Komisarz europejski Margaritis Schinas cieszył się królewskim przyjęciem w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Katarze, za co najwyraźniej odwdzięczał się obroną interesów tych krajów".
Dziennikarze, korzystając z ogólnodostępnych informacji, wzięli pod lupę podróże Schinasa na Bliski Wschód, a także jego wypowiedzi na temat ZEA i Kataru.
"Podczas jego pierwszej wizyty jesienią 2021 roku, na której reprezentował UE (...), Emiraty zapłaciły za jego trzydniowy pobyt w luksusowych kurortach w tym kraju. Dwie z tych nocy spędził w pięciogwiazdkowym Emirates Palace w Abu Dhabi, gdzie ceny za dwie noce na serwisie Booking wahają się od 1,4 tys. euro za pokój standardowy do 38,2 tys. euro za apartament królewski" - podkreślił van Dorpe.
"Komisja Europejska twierdzi, że było to w pełni zgodne z jej kodeksem postępowania, ponieważ przewodnicząca KE Ursula von der Leyen przekazała Schinasowi zaproszenie do reprezentowania UE, co oznacza, że wiceszef komisji został potraktowany jako 'głowa państwa' i przyjął gościnność, która się z tym wiąże" - zastrzegł holenderski dziennikarz.