Marek Chrzanowski przebywa obecnie w Singapurze, gdzie uczestniczył w konferencji o technologii w finansach. W krótkiej wymianie SMS-owej z dziennikarzem RMF FM Krzysztofem Berendą przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego stwierdził, że skraca swój pobyt i jest już w drodze na lotnisko, bo chce jak najszybciej być w kraju. Ma po co wracać. Jak ujawnił w RMF FMF szef KPRM Michał Dworczyk, premier wezwał Chrzanowskiego do złożenia pilnych wyjaśnień. Wiemy, że szef KNF-u przyzna, że sugerował Leszkowi Czarneckiemu zatrudnienie w Getin Noble Banku konkretnego prawnika, ale miała to być tylko propozycja - i nie było mowy o żadnych pieniądzach. "GW": 40 milionów za przychylność. Czarnecki nagrał Chrzanowskiego W poniedziałkowym wydaniu "Gazeta Wyborcza" ujawniła, że właściciel Getin Noble Banku Leszek Czarnecki 28 marca, w czasie spotkania "w cztery oczy", nagrał rozmowę z szefem Komisji Nadzoru Finansowego Markiem Chrzanowskim. Z nagrania tego - jak pisze "GW" - wynika, że Chrzanowski proponował Czarneckiemu m.in. życzliwe podejście KNF i NBP do planów restrukturyzacji jego banków, a także usunięcie z KNF-u Zdzisława Sokala - przedstawiciela prezydenta w Komisji i szefa Bankowego Funduszu Gwarancyjnego - który jest zwolennikiem przejęcia banków Czarneckiego przez państwo. "W zamian bankier miałby zatrudnić prawnika wskazanego przez Chrzanowskiego. Wynagrodzenie - "powiązane z wynikiem banku" - 1 proc. wartości Getin Noble Banku, czyli ok. 40 mln zł" - pisze "Gazeta Wyborcza". W czasie spotkania z Czarneckim Chrzanowski miał położyć na stole wizytówkę radcy prawnego Grzegorza Kowalczyka, a ponadto - jak pisze w zawiadomieniu do prokuratury pełnomocnik Czarneckiego mec. Roman Giertych: "Mówiąc o powiązaniu wynagrodzenia radcy prawnego z wynikiem banku, Marek Chrzanowski wskazał Leszkowi Czarneckiemu na kartkę z napisem 1%". Giertych złożył zawiadomienie w prokuraturze 7 listopada. KNF pisze o szantażu W oświadczeniu do sprawy odniosła się Komisja Nadzoru Finansowego. Stwierdza w nim m.in., że "odczytuje opisane w artykule działania p. Leszka Czarneckiego jako próbę wywierania wpływu na Komisję Nadzoru Finansowego poprzez szantaż". Informuje również, że "Marek Chrzanowski podjął kroki prawne w związku z fałszywymi oskarżeniami wysuwanymi przez p. Czarneckiego oraz w związku ze zniesławieniem mającym na celu utratę zaufania publicznego".