Stan zdrowia Mariusza Kamińskiego. "Doszło do kategorycznej rozmowy"
Stan zdrowia Mariusza Kamińskiego jest zagrożony, a sytuacja jest dynamiczna - mówił na antenie Polsat News mec. Michał Zuchmantowicz, pełnomocnik polityka PiS. Przekazał, że między nim a dyrekcją radomskiego zakładu karnego doszło w tej sprawie "do kategorycznej rozmowy". Mecenas poinformował, że w przypadku zastosowania prezydenckiego prawa łaski procedura uwolnienia skazanych polityków PiS może zająć sześć godzin. - Wszystkie dokumenty są podpisane. Nic nie stoi na przeszkodzie, by zwolnienie z więzienia nastąpiło dziś – przekazał z kolei prezydencki doradca Błażej Poboży, który wieczorem pojawił się przez zakładem karnym w Przytułach Starych.
Mecenas poinformował, że kontaktował się we wtorek telefonicznie ze swoim klientem.
- Lekarze decydują, czy parametry są zagrożone czy nie. Nie jestem w stanie się wypowiedzieć, co do parametrów bieżących - mówił, pytany o stan zdrowia Mariusza Kamińskiego. Dodał, że "wszystko, w przypadku takiej choroby (cukrzyca - red.) może się zdarzyć w ciągu kilku godzin".
Politycy PiS w więzieniu. "Sprawa nie zamyka się"
Przekazał, że wtorkową decyzję Adama Bodnara o rekomendowaniu nieudzielania prawa łaski skazanym politykom PiS odbiera jako lekceważącą. Posiłkował się opinią prof. Ryszarda Piotrowskiego o tym, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nadal są posłami. - Mamy do czynienia z dyskusją, co dalej z mandatem, co dalej z immunitetem - wskazywał.
Ośmiodniową "lekturę akt" przez prokuratora generalnego mec. Michał Zuchmantowicz określił jako zbyt długą. - Sprawa na tle pozbawienia wolności osoby, którą może chronić immunitet, nie zamyka się - zapewnił.
- W mojej ocenie żyjemy w takim systemie prawnym, że nie można sobie dobierać, że jedno orzeczenie istnieje, a jedno nie istnieje - mówił dalej. Przekazał, że trzeba się cofnąć z sytuacji "absurdu", kiedy kwestionowane są orzeczenia jednej z izb Sądu Najwyższego.
W przypadku podpisania prawa łaski przez prezydenta stosowny dokument trafi do sędziego dyżurnego.
Mec. Michał Zuchmantowicz podkreślił, że ewentualna procedura uwolnienia Mariusz Kamińskiego i Macieja Wąsika, jeśli zostaną ułaskawieni, może zająć około sześć godzin.
Błażej Poboży uwolnieniu Macieja Wąsika Marousza Kamińskiego
Głos w sprawie uwolnienia polityków zabrał również doradca prezydenta Błażej Poboży.
- Wszystkie dokumenty są podpisane. Nic nie stoi na przeszkodzie, by zwolnienie z więzienia nastąpiło dziś - mówił we wtorek wieczorem w "Gościu Wydarzeń". Pojawił się on przed zakładem karnym w Przytułach Starych, gdzie przebywa Maciej Wąsik.
- Wszyscy są równi wobec prawa. Są procedury, odpowiednie dokumenty muszą trafić w odpowiednie miejsce. Jeśli tak się stanie, to panowie zostaną zwolnieni z aresztu - ocenił w "Gościu Wydarzeń" Michał Kobosko, wiceprzewodniczący Polski2050.
Ruch prokuratora generalnego
Adam Bodnar przekazał we wtorek do prezydenta akta sądowe związane z postępowaniem ułaskawieniowym wobec byłego szefa MSWiA i jego zastępcy.
"Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny informuje, że w dniu 23 stycznia 2024 roku do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zostały przekazane akta sądowe związane z postępowaniem ułaskawieniowym wobec p. Macieja Wąsika i p. Mariusza Kamińskiego" - czytamy we wpisie opublikowanym na oficjalnym profilu resortu sprawiedliwości.
Jak podkreślono, do akt załączony został wniosek o to, by nie korzystać z prawa łaski, a także stanowisko prokuratora generalnego w tej sprawie. Jednocześnie zwrócono uwagę, że opinia prokuratora generalnego nie jest dla prezydenta Andrzeja Dudy wiążąca.
O tym, że opinia prokuratora generalnego ws. Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika trafi do prezydenta Dudy w najbliższym czasie informowała we wtorek rano wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart. - Myślę, że wydarzy się to nawet dzisiaj, najdalej jutro - przekazała Maria Ejchart w programie "Graffiti" w Polsat News.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!