Adam Bodnar stwierdził, że prezydent dysponuje kompetencją opisaną w konstytucji - prawem łaski i może skorzystać z tego prawa. - Nie musi wszczynać osobnego, odrębnego postępowania z Kodeksu postępowania karnego. Co więcej, jeśli spojrzymy na poprzednie ułaskawienie, to 16 listopada 2015 r., to ono odbyło się w trybie art. 139 Konstytucji. Muszę się w tej sytuacji zastanawiać, dlaczego i po co, pan prezydent angażuje prokuratora generalnego do tej sprawy - mówił Adam Bodnar. Minister sprawiedliwości stwierdził, że jego zastanowienie budzi deklaracja prezydenta, że obowiązuje jego ułaskawienie z 2015 r. oraz to, że Maciej Wąsik i Maciej Kamiński są wciąż posłami. - Czy to znaczy, że pan prezydent nie uznaje prawomocnego wyroku sądu II instancji, który zapadł w tej sprawie, skoro cały czas podkreśla to, że ci dwaj panowie są posłami Rzeczpospolitej - stwierdził. Adam Bodnar o piśmie prezydenta Andrzeja Dudy. Wszczęto postępowanie Dziennikarze wskazali, że jedną z przesłanek do zawieszenia wykonywania kary jest rozpoczęcie protestu głodowego przez osadzonych polityków. - Jeżeli chodzi o przerwę w wykonaniu kary, to art. 568 Kpk mówi tak: "Uznając, że szczególnie ważne powody przemawiają za ułaskawieniem, zwłaszcza, gdy uzasadnia to krótki okres pozostały do odbycia kary, sąd wydający opinię oraz Prokurator Generalny mogą wstrzymać wykonanie kary lub zarządzić przerwę w jej wykonaniu do czasu ukończeniu postępowania o ułaskawieniu" - zacytował Bodnar. Minister stwierdził, że w tym przypadku nie ma mowy o wstrzymaniu wykonania kary ponieważ kara już się odbywa. W tym przypadku decyzja będzie opierać się na zarządzeniu przerwy w wykonaniu kary. - Natomiast powstaje pytanie, czym są te szczególnie ważne powody i jak to się ma do drugiego fragmentu. W tym przypadku trudno mówić, że to krótki okres, bo jesteśmy na początku, a nie na końcu kary. Nie mówimy o tym, żeby zrobić przerwę w trakcie ostatniego pół roku, czy ostatniego miesiąca. Kara ledwo co się zaczęła i pozostało jeszcze sporo dni do jej zakończenia - mówił, dodając że prokuratura analizuje "różne przesłanki". Kiedy Wąsik i Kamiński wyjdą z więzienia? Adam Bodnar tłumaczy Minister dodał, że odpowiedzialność i dbanie o stan zdrowia osób decydujących się na strajk głodowy spoczywa na służbie więziennej. Wskazywał, że wszelkie negatywne konsekwencje tej sytuacji "mogą doprowadzić do odpowiedzialności państwa. - Uważam natomiast, że nie powinna być to jedyna przyczyna, która decydowałaby o przerwaniu wykonania kary - stwierdził. Prokurator generalny pytany, czy jest konkretny termin, w którym politycy mogą opuścić więzienie stwierdził, że "to przedwczesne, by o tym mówić". - Uważam, że nie należy podejmować takich decyzji pochopnie - dodał Adam Bodnar. Wąsik i Kamiński zatrzymani. Prezydent rozpoczął procedurę ułaskawieniową Prezydent Andrzej Duda podczas czwartkowego wystąpienia zapowiedział rozpoczęcie ponownej procedury ułaskawiającej Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. - Zdecydowałem się, że wszczynam postępowanie ułaskawieniowe - oświadczył Andrzej Duda po spotkaniu z żonami skazanych polityków PiS, Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Jak dodał, wniosek złożony zostanie prokuratorowi generalnemu. Ten może na czas trwania postępowania zwolnić osadzonych z odbywania kary, aby oczekiwali na wynik postępowania w domach. Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik zostali zatrzymani we wtorek - to pokłosie wyroku sądu drugiej instancji z 20 grudnia. Wymiar sprawiedliwości skazał byłych szefów CBA za udział w tzw. aferze gruntowej na dwa lata bezwzględnego pozbawienia wolności. Do miejsca odosobnienia w stolicy trafili wprost z Pałacu Prezydenckiego. W środowy poranek mediom przekazano pismo z którego wynika, że Mariusz Kamiński rozpoczął protest głodowy. Wieczorem do manifestacji dołączył Maciej Wąsik. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!