Polacy nie mają wątpliwości co do kampanii prezydenckiej. Sondaż IBRiS
Według 90 proc. ankietowanych w Polsce trwa już wyścig o fotel prezydenta - wynika z najnowszego badania IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Choć oficjalnie kampania wyborcza jeszcze się nie rozpoczęła, kolejne partie ogłaszają swoich kandydatów, którzy ruszają w teren.
"Rzeczpospolita" przypomina, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia poda termin wyborów prezydenckich dopiero w styczniu przyszłego roku.
Na pytanie, czy trwa już kampania prezydencka, odpowiedzi "zdecydowanie tak" udzieliło 61,8 proc. respondentów. "Raczej tak" odpowiedziało 26,5 proc. Odpowiedź "raczej nie" wskazało 9,4 proc. ankietowanych, a "zdecydowanie nie" 0,6 proc. 1,7 proc. badanych nie potrafiło odpowiedzieć na to pytanie.
"Ankietowani mają bardzo dobre wyczucie - kampania prezydencka rzeczywiście już trwa. W ubiegłą sobotę w Gliwicach prekampanię z impetem rozpoczął kandydat KO Rafał Trzaskowski" - wskazała "Rzeczpospolita".
Polityk Koalicji Obywatelskiej pochwalił się także swoimi plakatami, które wywołały oburzenie. Politycy KO bronią działań Trzaskowskiego, argumentując, że informowanie o jego starcie to "jedno z podstawowych zadań partyjnych".
W terenie od wielu tygodni są także inni kandydaci: Szymon Hołownia, Karol Nawrocki i Sławomir Mentzen. "W najbliższy weekend poznamy decyzję Nowej Lewicy w sprawie jej kandydata lub kandydatki na prezydenta. Także w weekend decyzję, kogo popiera, ma ogłosić PSL" - przypomina "Rzeczpospolita".
PKW: Prekampania wyborcza niezgodna z przepisami
Zdaniem rzecznika Państwowej Komisji Wyborczej Marcina Chmielnickiego działania podjęte przed oficjalnym rozpoczęciem kampanii wyborczej zaliczane do tzw. prekampanii wyborczej są niezgodne z Kodeksem wyborczym. Na tej podstawie nie można jednak stwierdzić naruszenia prawa przez komitet wyborczy, który wówczas oficjalnie nie istnieje.
Nie oznacza to, że aktywność kandydatów nie może naruszać innych przepisów. - Chociażby dotyczących czasu pracy osób sprawujących określone funkcje czy niecelowego wykorzystywania środków publicznych - powiedział Interii rzecznik PKW. Jeśli dochodzi do takich przypadków, powinny je jednak wykazać takie instytucje jak choćby Najwyższa Izba Kontroli, Regionalne Izby Obrachunkowe, organy ścigania i sądy.
Badanie IBRiS dla dziennika przeprowadzono 6 i 7 grudnia br. na 1071- osobowej grupie respondentów.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
PAP/INTERIA.PL