O złożonym przez prokuraturę wniosku poinformowała w piątek prokurator Anna Adamiak z Prokuratury Krajowej w rozmowie z TVN24. Wcześniej Prokuratura Krajowa wniosła o zmianę postanowienia i zastosowanie aresztu, dla Romanowskiego, który wyszedł na wolność dzięki immunitetowi członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Prokuratura chce wyłączenia sędziego Przemysława Dziwińskiego Sprawą zażalenia ma się zająć sędzia Przemysław Dziwański, który został wybrany drogą losowania. - Droga zawodowa sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie Przemysława Dziwańskiego, który awansował dzięki obecnej KRS, jest nam znana - mówił kilak dni temu PAP szef Prokuratury Krajowej Dariusz Korneluk, pytany o to, czy będzie wniosek o wyłączenie sędziego ze sprawy Marcina Romanowskiego. Szef PK odniósł się też do tego, że drogi zawodowej sędziego Dziwańskiego nie można ocenić jednoznacznie m.in. ze względu na to, że jego orzeczenia krytykował były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Wniosek trafił do Sądu Okręgowego w Warszawie 2 sierpnia. Prokurator wniósł o wyłączenie ww. sędziego od rozpoznania zażalenia, albowiem w sprawie zachodzi uzasadniona wątpliwość co do jego bezstronności. Jak wskazano w uzasadnieniu, sposób jego wybory przez Krajową Radę Sądownictwa "nie daje gwarancji niezależności od władzy wykonawczej oraz ustawodawczej". "Ma to szczególne znaczenie w niniejszej sprawie, gdyż zarzuty stawiane podejrzanemu Marcinowi Romanowskiemu dotyczą wprost i pozostają w bezpośrednim związku z pełnionymi przez niego funkcjami kierowniczymi w Ministerstwie Sprawiedliwości, w tym funkcjami sekretarza i podsekretarza stanu" - wskazał prokurator. Jak dodał, w procedurze tej uczestniczył ówczesny szef MSZ Zbigniew Ziobro, co może poddawać w wątpliwość rzetelność wydanego w niniejszej sprawie orzeczenia przez sędziego. Jak wskazano: Wątpliwość taka jest tym bardziej realna, iż sędzia Przemysław Dziwański ujawnił swoje poglądy wskazujące na sympatyzowanie i przychylność ówczesnemu kierownictwu Ministerstwa Sprawiedliwości, oddając swój głos poparcia na Łukasza Piebiaka (byłego wiceministra sprawiedliwości) jako kandydata na członka Krajowej Rady Sądownictwa. "Mając powyższe na uwadze, rozpoznanie sprawy przez sędziego Przemysława Dziwańskiego doprowadziłoby do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności, mającego wpływ na wynik rozstrzygnięcia" - podsumowano w uzasadnieniu wniosku. Sprawa Marcina Romanowskiego. Prokuratura domaga się aresztu Wobec Romanowskiego, który był wiceministrem sprawiedliwości w rządzie Zjednoczonej Prawicy, prokuratura chce zastosować areszt na okres trzech miesięcy, zarzucając mu m.in. ustawianie konkursów na środki z Funduszu Sprawiedliwości. Dokładna łączna kwota, objęta zarzutami formułowanymi wobec niego - jak podał jeden z prokuratorów prowadzących śledztwo - wynosi ponad 112 mln 126 tys. zł. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa 16 lipca odmówił jednak aresztowania polityka ze względu na chroniący go immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Prokuratura, składając zażalenie na tę decyzję, zwróciła uwagę, że ponowna analiza prawna wskazuje, iż zakres ochrony immunitetowej dotyczący Romanowskiego w ZPRE nie obejmuje zarzucanych mu czynów. Sprawa została skierowana do Sądu Okręgowego w Warszawie. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!