To kolejna narada prezydenta z przedstawicielami rządu dotycząca sytuacji wokół Ukrainy. W ubiegłym tygodniu prezydent spotkał się z przedstawicielami rządu i szefem Sztabu Generalnego WP. Ponadto w ostatnim czasie prezydent spotkał się w Wiśle z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, uczestniczył też w międzynarodowej telekonferencji zorganizowanej przez prezydenta USA Joe Bidena. Szef gabinetu prezydenta o szczegółach spotkania Po zakończeniu spotkania w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego o szczegółach spotkania mówił szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot. - Zakończyła się narada koordynująca, w której uczestniczyli zarówno premier jak i ministrowie. Nie mogę wiele mówić o przebiegu tej narady, bo jej charakter i forma jest objęta ochroną informacji. Natomiast pan premier przedstawiał wyniki swojej wizyty (na Ukrainie). Oczywiście należy ją traktować w połączeniu z tą wizytą prezydenta (Ukrainy, Wołodymyra) Zełenskiego, z którą mieliśmy do czynienia parę tygodni temu u pana prezydenta Andrzeja Dudy - powiedział Szrot w TV Republika. - Ukraina kontynuuje swoją politykę, my jesteśmy konsekwentni w popieraniu Ukrainy jeśli chodzi o jej suwerenność, demokratyczny ustrój i integralność terytorialną - dodał Szrot. Szef polskiego rządu podczas wtorkowej wizyty w Kijowie spotkał się z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem. Podczas wspólnej konferencji prasowej Morawiecki powiedział, że przyjechał do Kijowa żeby "zamanifestować jedność Polski z państwem ukraińskim w obliczu ryzyk, w obliczu niebezpieczeństw, o których wszyscy wiemy". Zaznaczył, jest to moment, w obliczu którego cała Europa i cały świat zachodni muszą się zjednoczyć na rzecz suwerenności, niepodległości i nienaruszalności terytorialnej Ukrainy. Wskazał, że Polska jest gotowa przekazać Ukrainie kilkadziesiąt tysięcy sztuk pocisków i amunicji artyleryjskiej, zestawy pocisków przeciwlotniczych Grom, ale także lekkie moździerze oraz drony rozpoznawcze i innego rodzaju broń o charakterze obronnym. USA wysyła wojska do Polski Rzecznik Pentagonu John Kirby zapowiedział w środę, że USA wyślą do Niemiec, Polski i Rumunii kolejne 3000 żołnierzy. Tysiąc ma trafić do Rumunii, a dwa tysiące zostaną skierowane do Polski i Niemiec. Jak powiedział Kirby, większość z tych 2 tys. żołnierzy będzie stacjonować w Polsce. Rzecznik zaznaczył, że możliwe jest rozmieszczanie kolejnych wojsk USA w Europie. - Zgodnie z zapowiedziami 1,7 tys. dodatkowych żołnierzy USA zostanie przeniesionych do Polski. To mocny sygnał solidarności w odpowiedzi na sytuację na Ukrainie. W ubiegłym tygodniu rozmawiałem na ten temat z sekretarzem obrony Lloydem Austinem" - napisał Błaszczak. "Sprzeciwiamy się jakiejkolwiek agresji wobec naszego sąsiada - dodał. W Polsce stacjonuje rotacyjnie amerykańska brygadowa grupa bojowa przysłana w ramach operacji Atlantic Resolve podjętej na rzecz wzmocnienia europejskich sojuszników po rosyjskiej agresji na Ukrainie.