W pierwszym scenariuszu najnowszego sondażu parlamentarnego United Surveys dla Wirtualnej Polski największe poparcie zyskuje Prawo i Sprawiedliwość, na które głos oddałoby 32,5 proc. respondentów, co dałoby partii władzy 187 mandatów. Względem poprzedniego badania sprzed dwóch tygodni to spadek o 1,5 punktu proc. Kolejne miejsce zajęła Koalicja Obywatelska. Formacja Donalda Tuska uzyskała 24 proc., co daje utratę 1,4 pkt. proc. i zapewnia 133 posłów. Według najnowszego sondażu różnica między partią władzy na największym ugrupowaniem opozycyjnym wynosi 8,5 pkt. proc. Najnowszy dondaż. Sojusz Polska 2050-PSL daje większą wygraną opozycji Ostatnie miejsce na podium zajmuje Lewica z poparciem 10,3 proc. (wzrost o 1,1 pkt. proc.) i 46 miejscami w niższej izbie parlamentu. Konfederacja z kolei odnotowałaby wynik na poziomie 9,6 proc. (wzrost o 0,3 pkt. proc.), co przełożyłoby się na 41 mandatów. Do Sejmu dostałyby się także Polska 2050 (8,7 proc.; wzrost o 0,6 pkt. proc.) oraz PSL-Koalicja Polska (5,9 proc.; spadek o 0,5 pkt. proc.). Partie te uzyskałyby kolejno 35 i 17 mandatów. Sondaż parlamentarny. Wspólny start Hołowni i Kosiniaka-Kamysza zapewnia stabilną większość W drugim wariancie uwzględniono wspólny start formacji Szymona Hołowni oraz Władysława Kosiniaka-Kamysza. W tym scenariuszu PiS zanotowałoby identyczny wynik, co w poprzednim formacie (32,5 proc.), lecz uzyskałoby 182 mandaty (o pięć mniej). Niewielki spadek natomiast (0,9 pkt. proc.) zanotowałaby Koalicja Obywatelska. Wynik ten przekłada się na 124 miejsca w Sejmie (o dziewięć mniej). Według sondażu trzecie miejsce zajęłaby lista połączonych sił Polski 2050 i PSL-KP. Taka inicjatywa uzyskałaby 14,9 proc. oraz 73 mandaty (o 21 więcej niż gdyby oba ugrupowania startowały osobno). W takim wypadku poprawiłby się także wynik Lewicy, która notuje 11,2 proc. (wzrost o 0,9 pkt. proc.), oraz zyskuje 49 miejsc w Sejmie (o trzy więcej). Ostatnie miejsce przypadłoby Konfederacji, jaką wprawdzie wskazało 10 proc. (o 0,4 pkt. proc. więcej), lecz w takim scenariuszu przypadłoby jej o 10 mandatów mniej (31 zamiast 41). Najnowszy sondaż. Frekwencja wyniosłaby 56 proc. Po zsumowaniu łącznej liczby miejsc w Sejmie pierwszy scenariusz daje połączonym siłom opozycji łącznie 231 mandatów, z kolei drugi wariant uwzględnia 246 miejsc w Sejmie dla głównych oponentów Prawa i Sprawiedliwości. Z badania wynika również, że do urn udałoby się 56 proc. Polaków. Głosować nie zamierza 42,5 proc., z czego 25,8 proc. zdecydowanie nie chce brać udziału w wyborach. 1,5 proc. nie wie natomiast, czy zagłosuje. Sondaż został przeprowadzony w dniach 31.03-02.04 metodą 50 proc. CATI (forma telefoniczna) i 50 proc. CAWI (forma elektroniczna) na reprezentatywnej próbie 1000 osób.