Samoloty FA-50 dla Polski. Mariusz Błaszczak podpisał umowę

Oprac.: Bartosz Kołodziejczyk
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podpisał umowę z Koreą Południową na zakup 48 samolotów FA-50. Do Polskich Sił Zbrojnych trafi 48 takich maszyn. W 2023 roku po polskim niebie poleci 12 samolotów FA-50.

W piątek 16 września minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, w obecności prezydenta Andrzeja Dudy, podpisał w Mińsku Mazowieckim umowę z Koreą Południową na zakup 48 samolotów FA-50.
Samoloty FA-50 dla Polski. Mariusz Błaszczak podpisał umowę
Jak zaznaczył Błaszczak, myśliwca FA-50 są podobnej konstrukcji co amerykańskie F-16, co w znacznym stopniu ułatwi naukę ich obsługi przez polskich lotników.
Szef resortu obrony dodał także, że umowy na zakup FA-50 zawierają pakiet szkoleniowy oraz logistyczny. - Zakup ten jest spowodowany zagrożeniem, jakie płynie do nas ze Wschodu - mówił Mariusz Błaszczak.
- To kolejny historyczny dzień, kiedy otwierają się nowe perspektywy przed siłami zbrojnymi. Została podpisana umowa na nowoczesne samoloty z Korei Południowej - zaznaczył minister i wicepremier. Zaznaczył też, że stare samoloty zostaną zastąpione nowoczesnymi samolotami FA-50.
- To będzie skok generacyjny. FA-50 są z tej samej generacji, co F-16, to będzie znaczące wzmocnienie polskich Sił Powietrznych. Już w przyszłym roku do Mińska Mazowieckiego trafi 12 egzemplarzy FA-50. Będą one skonfigurowane w taki sposób, w jaki są one używane w Korei Południowej. W listopadzie tego roku polscy piloci polecą do Korei, żeby szkolić się na FA-50 - mówił Błaszczak.
Jak dodał, zamawiając nowoczesną broń dla polskiego wojska resort obrony się czterema kryteriami: potrzeby, nowoczesności, szybkości i pewności dostaw i kompatybilności. - Wszystkie te kryteria są spełnione z Koreą Płd - podkreślił minister.
FA-50 dla Polski. Adrzen Duda: Początek końca
- To niezwykle ważny moment w ostatnich dziejach Polskich Sił Zbrojnych. Ten dzień wyznacza początek końca obecności sowieckich samolotów myśliwskich w naszej armii - mówił z kolei prezydent Andrzej Duda.
- Będziemy mieli w dyspozycji polskich sił powietrznych pełną specjalizację myśliwską umożliwiającą wykonywanie rożnego rodzaju zadań i misji. Zakładamy, że na najbliższe dziesięciolecia nie jest to koniec zakupów - zaznaczył prezydent.
Duda dodał, że tempo, w jakim doszło do podpisania tych umów, pokazuje poziom zaufania pomiędzy Polską a Koreą. - Nasi koreańscy partnerzy patrzą na naszą współpracę w zakresie kupna samolotów także jako otwarcie na rynek europejski i Sojuszu Północnoatlantyckiego - podkreślił.