Ruch policji w sprawie Mentzena. Chodzi o zdarzenie z Marszu Niepodległości
Policja przesłała do Komendy Głównej Policji wniosek o ukaranie Sławomira Mentzena za odpalenie rac na Marszu Niepodległości - potwierdziła Interia. Wniosek zostanie poddany analizie i później może zostać przesłany do Sejmu. Lider Konfederacji odpalił racę mimo zakazu używania środków pirotechnicznych wydanego przez wojewodę mazowieckiego.

W skrócie
- Policja wystąpiła z wnioskiem o ukaranie Sławomira Mentzena za odpalenie rac podczas Marszu Niepodległości, łamiąc zakaz wojewody.
- W przypadku uznania wniosku za zasadny możliwa jest procedura uchylenia immunitetu Mentzenowi oraz pociągnięcie go do odpowiedzialności za wykroczenie przeciw zgromadzeniom.
- Konfederacja planuje złożenie projektu ustawy legalizującego używanie rac na publicznych zgromadzeniach.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Komenda Główna Policji podda wniosek o ukaranie Sławomira Mentzena analizie i jeśli uzna go za zasadny, to skieruje go do marszałka Sejmu za pośrednictwem Prokuratora Generalnego.
Jeśli tak się stanie, to ruszy procedura uchylenia immunitetu liderowi Konfederacji w celu pociągnięcia go do odpowiedzialności za popełnienie wykroczenia przeciwko zgromadzeniom. Mentzenowi grozi grzywna, ograniczenie wolności lub do 14 dni aresztu.
Policja opublikowała też wizerunki innych uczestników marszu, którzy używali środków pirotechnicznych. 11 listopada zatrzymano w Warszawie 43 osoby, z których część to osoby poszukiwane w związku z innymi przestępstwami. Policja zabezpieczyła również blisko 800 rac, granatów hukowych i innych środków pirotechnicznych, a także kilkanaście noży i maczet.
Race na Marszu Niepodległości. Jest wniosek o ukaranie Mentzena
Sławomir Mentzen opublikował 11 listopada w swoich mediach społecznościowych zdjęcie z Marszu Niepodległości, na którym widać jak trzyma ręku płonącą racę. Tym samym złamał on zakaz wojewody mazowieckiego, który zakazał używania środków pirotechnicznych podczas obchodów Święta Niepodległości w Warszawie.
Lider Konfederacji jeszcze przed marszem zapowiadał, że nie zamierza zastosować się do zakazu. - Chodźcie do nas, będą posłowie Konfederacji, będą nasi liderzy. Nie mówcie Kierwińskiemu, ale race też będą - mówił na nagraniu, na którym zapraszał do udziału w Marszu.
Konfederacja zapowiedziała również, że zamierza złożyć w Sejmie projekt ustawy, zgodnie z którym używanie rac na marszach i demonstracjach będzie dozwolone. - Mamy gotowy projekt ustawy, który legalizuje używanie rac podczas zgromadzeń publicznych. Ta sprawa powinna być zmieniona. (...) Będę chciał nadać mu (projektowi - red.) szybki bieg - przekazał Przemysław Wipler.












