Protest rolników w Warszawie. Demonstranci wtargnęli na teren Sejmu

Sebastian Przybył

Sebastian Przybył

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
5,7 tys.
Udostępnij

Rolnicy rzucają jajkami i kostką brukową w kierunku policji. Przed Sejmem wybuchają petardy, płoną race. Jak donosi reporter Interii Jakub Krzywiecki, demonstranci wtargnęli na teren parlamentu. Policja potwierdziła w rozmowie z Polsat News, że na miejscu rannych zostało kilku funkcjonariuszy służb. Nie można wykluczyć działania prowokatorów.

Protest rolników w Warszawie
Protest rolników w WarszawieTomasz Jastrzebowski/East News

Jak donosi reporter Interii Jakub Krzywiecki, na teren polskiego parlamentu wtargnęło dwóch demonstrantów. Umundurowani funkcjonariusze ruszyli w ich kierunku. Rolnicy zostali zatrzymani.

Protest rolników przed gmachem Sejmu przybrał niespokojny i konfliktowy charakter. Demonstranci sięgnęli po jajka i kostkę brukową, którą wcześniej wyrwali z ulicy Wiejskiej. Manifestujący twierdzą, że to reakcja na atak policji.

Zobacz nasze wideo z zajścia:

Strajk rolników. Policja wydała komunikat po niepokojących zajściach

Policja wydała oświadczenie, że użyła gazu łzawiącego, ponieważ część z rolników zachowywała się agresywnie. Nie można wykluczyć działania prowokatorów. Na obecną chwilę zatrzymano kilkanaście osób.

"Należy podkreślić, że wcześniej osoby te były wzywane do zachowania zgodnego z prawem" - czytamy we wpisie służb w mediach społecznościowych.

"Zachowania zagrażające bezpieczeństwu naszych funkcjonariuszy, w tym rzucanie w nich kostką brukową, nie mogą być lekceważone i wymagają stanowczej i zdecydowanej reakcji. Policja nie jest stroną toczącego się sporu, w związku z którym odbywają się protesty" - podkreśla Komenda Stołeczna.

Z megafonów policyjnych słychać komunikat, że zgromadzenie jest nielegalne, a także ostrzeżenie o "przystąpieniu do działań". Na miejsce przyjechały kolejne kordony i armatka wodna. 

Protest rolników w Warszawie. Policja starła się z demonstrantami

Policja podkreśla, że jej działania są w pełni transparentne, odbywają się w obecności mediów i podlegają ocenie społecznej. "Ze swojej strony również dokumentujemy ich przebieg, a materiały te zostaną wykorzystane między innymi na potrzeby dalszych czynności procesowych" - czytamy w komunikacie.

Nad manifestującymi lata policyjny śmigłowiec, a służby apelowały, by nie używać pirotechniki. - Wobec osób nie stosujących się do wydawanych na podstawie prawa poleceń, zostaną wyciągnięte surowe konsekwencje - brzmiał komunikat. Protestujący nie dostosowali się jednak do wezwań.

W centrum wydarzeń znalazł się także poseł Grzegorz Braun. Jego obecność zarejestrowały kamery Polsat News. Zachowanie polityka wskazuje na próbę uspokajania wyjątkowo napiętej sytuacji.

O niespokojnych wydarzenia przed gmachem Sejmu informujemy w naszej relacji na żywo.

Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
3198
Super
relevant
1240
Hahaha
haha
289
Szok
shock
290
Smutny
sad
261
Zły
angry
377
Lubię to
like
Super
relevant
5,7 tys.
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na