Prokuratura przeliczyła głosy w komisjach. "Powinien otrzymać mniej"
Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że prokuratura sprawdziła, czy podczas głosowania w wyborach prezydenckich nie doszło do przestępstw. - Z oględzin głosów z 250 obwodowych komisji wyborczych wynika, że Karol Nawrocki powinien otrzymać o 1538 głosów mniej, a Rafał Trzaskowski o 1541 głosów więcej - przekazał. - W 166 badanych komisjach nie stwierdzono żadnych rozbieżności, z kolei w 84 stwierdzono nieprawidłowości - dodał.

- Pojawiły się informacje o anomaliach w komisjach wyborczych, prokurator krajowy zdecydował się na powołanie biegłych. W ciągu tych kilkunastu dni prokuratorzy dokonali oględzin 250 komisji. W 166 komisjach nie stwierdzono rozbieżności, w 84 komisjach stwierdzono nieprawidłowości - przekazał rzecznik PK Przemysław Nowak.
Jak wskazał prokurator, nieprawidłowości dotyczyły m.in. nieprawidłowego przypisania głosów czy przypisania głosów nieważnych.
Rzecznik przekazał, że w 42 komisjach stwierdzono, że przynajmniej część głosów Trzaskowskiego trafiło do Nawrockiego, w 34 komisjach na odwrót. - W 8 komisjach dochodziło do nieprawidłowego uznania głosów za nieważne lub ważne - dodał.
Wybory prezydenckie. Prokuratura sprawdziła karty do głosowania. "Stwierdzono nieprawidłowości"
- Podsumowanie tego wszystkiego pozwala stwierdzić, że Karol Nawrocki powinien otrzymać o 1538 głosów mniej, a Rafał Trzaskowski o 1541 głosów więcej, niż wynikało z oficjalnych wyników. Tak wynika z przebadania 250 komisji, które miały być obarczone ryzykiem - powiedział Przemysław Nowak.
Rzecznik przekazał, że teraz prokuratorzy zamierzają ustalić, co było przyczyną nieprawidłowości. - Efektem końcowym będzie sprawozdanie - zadeklarował Nowak.
- Matematyka wskazuje, że różnica ta nie zmieniłaby wyników wyborów - podsumował rzecznik.
2 czerwca Państwowa Komisja Wyborcza przekazała, że różnica między Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim wyniosła 369 tys. 591 głosów, na korzyść tego drugiego.
Wyniki wyborów prezydenckich. Nieprawidłowości w komisjach wyborczych
Po wyborach informowano o możliwych nieprawidłowościach związanych z liczeniem głosów w niektórych komisjach podczas II tury, polegających m.in. na odwrotnym przypisaniu wyników poszczególnym kandydatom.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego na początku lipca stwierdziła ważność wyboru Nawrockiego na prezydenta. Do SN wpłynęło ponad 54 tys. protestów wyborczych. 21 z nich uznano za zasadne, lecz bez wpływu na wynik wyborów.












