Projekty zmian w ustawie o NBP skierowane do komisji
Sejm skierował rządowy i poselski projekt nowelizacji ustawy o NBP autorstwa PSL i UP do dalszych prac w Komisji Finansów Publicznych. Za skierowanie projektu rządowego do dalszych prac głosowało 309 posłów, przeciw było 52, a wstrzymało się od głosu 39 posłów.
Za dalszymi pracami nad poselskim projektem głosowało 284 posłów, przeciw było 75, a wstrzymało się od głosu 40 posłów. W nocy Donald Tusk (PO) oraz Zygmunt Wrzodak (LPR) zgłosili wnioski o odrzucenie projektu nowelizacji ustawy o NBP autorstwa PSL i UP w pierwszym czytaniu. Wrzodak wnioskował też o odrzucenie rządowego projektu noweli tej ustawy.
Sejm w nocy zajmował się dwoma projektami zmian w ustawie o NBP: rządowym i zgłoszonym przez PSL i UP. Z planu posiedzeń Sejmu i Senatu wynika, że prace parlamentarne nad zmianami w ustawie o NBP najprawdopodobniej skończą się dopiero w lipcu.
Projekt rządowy ma na celu dostosowanie polskich przepisów do prawa Unii Europejskiej, a projekt PSL i UP zakłada poszerzenie składu Rady Polityki Pieniężnej o sześć osób, wybieranych po dwóch przez Sejm, Senat i prezydenta, oraz rozszerzenie dotychczasowych obowiązków Rady Polityki Pieniężnej o wspieranie wzrostu gospodarczego oraz walkę z bezrobociem.
Swoje projekty nowelizacji ustawy o NBP przygotowały także Samoobrona i PiS, ale nie trafiły one jeszcze pod obrady Sejmu. Projekty te zmierzają do zwiększenia roli rządu i Sejmu w ustalaniu polityki pieniężnej.
Jest bardzo prawdopodobne, że SLD opowie się za poszerzeniem składu Rady z 10 do 16 osób. Szóstkę nowych osób wybraliby prezydent, Sejm i Senat. Nie trudno się domyśleć, że ci nowi członkowie mieliby wpływać na politykę pieniężną w sposób zgodny z bieżącą wolą polityczna lewicy.
Tymczasem jeszcze 3 września ubiegłego roku Leszek Miller mówił w wywiadzie telewizyjnym o planowanym redukowaniu administracji, w tym i składu Rady. Wywiad ten przypomniał dziś w nocy, przemawiając z trybuny sejmowej Donald Tusk z PO.
W przekonaniu PSL Rada Polityki Pieniężnej szkodzi polskiej gospodarce. - Polityka wysokich stóp procentowych szkodzi polskiej gospodarce, a nowelizacja ustawy o NBP ma doprowadzić do ścisłej współpracy rady i rządu - poinformował poseł Marek Sawicki, przedstawiając projekt PSL-UP nowelizacji ustawy o NBP. - W naszej ocenie Rada Polityki Pieniężnej w ostatnich latach ograniczała się jedynie do ograniczania inflacji, a przez utrzymanie wysokich stóp procentowych szkodzi polskiej gospodarce i dlatego posłowie PSL i SLD złożyli projekt, którego głównym celem jest doprowadzenie do ścisłej współpracy organów państwa, jakimi są RPP i rząd - powiedział Marek Sawicki w imieniu wnioskodawców projektu nowelizacji ustawy o NBP.
Suwerenności banku centralnego broni Platforma Obywatelska. Zdaniem Donalda Tuska właśnie Rada i stojący na jej czele Leszek Balcerowicz chronią kraj przez gospodarczymi "szkodnikami":
Szef NBP Leszek Balcerowicz ostrzega: "Poszerzanie składu Rady, czynienie jej dyspozycyjną i odpowiedzialną za gospodarkę skończy się tym, co już kiedyś przerabialiśmy - ponownie poznamy gorzki smak drożyzyny".
Kwaśniewski: rozszerzenie składu RPP bardzo kontrowersyjne
Zdaniem prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, rozszerzenie składu Rady Polityki Pieniężnej byłoby decyzją "bardzo kontrowersyjną".
- Moim zdaniem, rozszerzenie składu Rady jest bardzo kontrowersyjne zarówno w sensie skutków takiej zmiany, jak i zgodności z obowiązującym w Polsce prawem - powiedział dzisiaj dziennikarzom Kwaśniewski.
INTERIA.PL/RMF/PAP