Podczas sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Pułtusku Jarosław Kaczyński zapowiedział, jakie plany na najbliższe miesiące ma partia. Podczas swojego wystąpienia prezes PiS przypomniał, że w ostatnich wyborach parlamentarnych zorganizowano referendum, które dotyczyło m.in. przyjmowania migrantów. W ocenie Kaczyńskiego referendum było bojkotowane, tak, by było ono nieważne, "co się udało". - Od września będziemy zbierali podpisy pod żądaniem nowego referendum - ogłosił. Jarosław Kaczyński żąda referendum ws. paktu migracyjnego. Radosław Sikorski reaguje - To musi być podstawa do innego żądania, bo jesteśmy przekonani, że takie referendum, jeśli do niego dojdzie, wygramy. (Podstawa do - red.) żądania wypowiedzenia tego paktu migracyjnego - mówił Jarosław Kaczyński. Na słowa prezesa PiS, które padły podczas konwencji zareagował w mediach społecznościowych Radosław Sikorski. Minister spraw zagranicznych stwierdził, że "Kaczyński chce wypowiedzieć pakt migracyjny, który ma wejść w życie dopiero za dwa lata". "Ciekawe, że jego zwolennikom nie przeszkadza taka pogarda intelektualna" - dodał szef MSZ we wpisie. Przypomnijmy, że pytanie odnoszące się do migracji, jakie padło w zeszłorocznym referendum brzmiało: "Czy akceptujesz politykę rządu, która odrzuca przymusową relokację nielegalnych imigrantów?". Konwencja PiS. Jarosław Kaczyński o incydencie na granicy: Ostrej reakcji nie ma Podczas swojego wystąpienia prezes Prawa i Sprawiedliwości odniósł się także do sytuacji na granicy. - Jest tam sześć tysięcy żołnierzy i inne siły nie zostały istotnie wzmocnione. To oznacza, że ta granica została osłabiona, jeśli chodzi o obronę. Tu są potrzebni żołnierze, funkcjonariusze SG i policjanci - mówił. Jarosław Kaczyński dodał, że za czasów PiS panowała zasada "murem za polskim mundurem". - Teraz jest raczej zasada: z aktem oskarżenia na polski mundur. To nie jest przypadek - dodał. Polityk skomentował też incydent z niemiecką policją i imigrantami na naszej zachodniej granicy. - Rządzą ci, którzy się Niemcom podporządkowują i myślą, że trzeba się bardzo, bardzo nisko kłaniać. Żadnej ostrej reakcji nie ma, wystarczyło sześć miesięcy, by stracona została kontrola nad granicami, a przynajmniej radykalnie osłabiona - przekazał Kaczyński. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!