Obfite opady deszczu, będące efektem przejścia nad Polską niżu Boris, spowodowały niemałe kłopoty na liniach kolejowych południowo-zachodniej Polski. Spółka PKP Intercity przekazała w komunikacie, że na odcinku Prudnik - Nysa na Opolszczyźnie zostało podmyte torowisko, dlatego za pociągi TLK Sudety i TLK Szczeliniec uruchomiona została zastępcza komunikacja autobusowa. Powódź na południu Polski. Woda zalała tory kolejowe Prudnik - Nysa Minister infrastruktury Dariusz Klimczak zamieścił w mediach społecznościowych wideo, na którym widać zalaną linie nr 137 między Prudnikiem a Nysą. Na nagraniu widać, że tory zostały tam przykryte przez wezbraną z rzeki wodę. "Dziękuję wszystkim pracownikom PKP PLK za nieustanne monitorowanie zagrożeń i prace naprawcze" - przekazał szef resortu. Niż Boris. Pociągi stanęły też na odcinku Jelenia Góra - Szklarska Poręba Polskie Koleje Państwowe przekazały również, że zastępcze autobusy kursują również za IC Śnieżka na odcinku Jelenia Góra - Szklarska Poręba Główna i Jelenia Góra - Rybnica. Spółka PKP PLK wydała komunikat w tej sprawie i poinformowała, że służby techniczne pracują już nad przywróceniem ruchu pociągów pomiędzy dolnośląskimi miejscowościami. Jak widać na zamieszczonych przez PKP zdjęciach pociągi stanęły w miejscu z powodu podmycia nasypu. Na udostępnionych fotografiach widać również, że tory zostały zablokowane przez powalone drzewa. "Służby dyżurne cały czas monitorują sytuację pogodową na całej sieci kolejowej w Polsce" - podkreśliło PKP PLK SA. Krótko przed godziną 15 PKP Intercity przekazało, że wszystkie wspomniane wcześniej relacje - TLK Szczeliniec, TLK Sudety i IC Śnieżka - zostały wstrzymane "w związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi", a kursy zostały częściowo odwołane. Jelenia Góra pod wodą. Autobusy miejskie jeżdżą objazdami Ponadto w samej Jeleniej Górze z powodu podtopionych ulic wprowadzono objazdy autobusów. "Wylał strumień przy jeleniogórskim szpitalu. Nieprzejezdne jest skrzyżowanie ulic Ogińskiego i Moniuszki. Wszystkie autobusy MZK jeżdżą teraz objazdem - przez ulicę Różyckiego i aleję Jana Pawła II" - przekazał w mediach społecznościowych prezydent miasta Jerzy Łużniak. Jak podkreślił samorządowiec, nieprzejezdne pozostają również drogi w Siedlęcinie przy rzece, a autobusy linii nr 5 nie dojeżdżają do przystanku przy krzyżu. Ostatnim jest przystanek przy wieży książęcej. Pod wodą znalazły się także ulice Lubańska i Francuska. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!