Potężna masa pyłu pędzi do Europy. Zmierza wprost na nas
Chmura pustynnego pyłu zmierza z Afryki prosto do Polski. W piątek masy drobnego piasku pojawią się w praktycznie całym kraju. Według prognoz IMGW z tym nieprzyjemnym zjawiskiem będziemy się zmagać przez kolejne dni. Najdłużej pył znad Sahary utrzyma się na wschodzie.
Coraz więcej wiemy na temat prognozowanej trasy pyłu znad Sahary przez Europę. Z symulacji przedstawionych przez IMGW wynika, że najwięcej drobin piasku napłynie wprost do naszego kraju. Niebo może się stać pomarańczowe w piątek 1 marca.
Ta apka mówi, kiedy spadnie deszcz - co do minuty! Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store
Pył znad Sahary leci wprost na nas
Specjaliści z Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW zaprezentowali projekcję rozprzestrzeniania się pyłu znad Sahary w najbliższych dniach. Z animacji zamieszczonej na profilu CMM na Facebooku wynika, że Polska znajduje się na szlaku powietrznych zanieczyszczeń.
Prognoza jednoznacznie wskazuje, że do naszego kraju może w najbliższych dniach napłynąć najwięcej pyłu z Afryki. Może się on rozprzestrzeniać w naszej atmosferze nawet przez kolejny tydzień.
Pogoda w piątek może zaskoczyć
Chmura drobin piasku dotrze do Polski w piątek, który jednocześnie będzie najcieplejszym dniem tygodnia. Jak prognozuje IMGW, pierwszy dzień marca w południowej części kraju temperatury sięgną nawet 18 stopni Celsjusza.
Kiedy już się pojawi, pył zostanie z nami na dłużej. Możliwe, że z powodu specyficznego układy niżów i wyżów w Europie chmura będzie napływać przez kolejne dni. Z prognozy IMGW wynika, że drobiny znad Sahary mogą się unosić w polskiej atmosferze nawet przez tydzień, a co najmniej do 4 marca.
Chociaż pył saharyjski napłynie nad całą Polskę, najdłużej będzie obecny na wschodzie kraju.
Pył saharyjski: Czy może szkodzi zdrowiu?
Drobiny piasku, które pokonują nieraz tysiące kilometrów zawierają śladowe ilości radioaktywnych izotopów. Nie są jednak groźne dla ludzi ani środowiska. Warto jednak pamiętać, że pył saharyjski przynosi ze sobą również suche i gorące powietrze, mogąc powodować problemy z oddychaniem, łzawienie bądź zapalenie spojówek czy problemy z zatokami. To szczególnie istotne będzie w piątek, który ma być wyjątkowo ciepłym dniem.
Pył znad Sahary może się osadzać na każdej powierzchni, a szczególną irytację może budzić między innymi wśród kierowców. Drobiny często osadzają się na karoserii samochodów. Jeśli pył nie zostanie w miarę szybko usunięty, może przyczynić się do zapchania filtrów lub porysowania lakieru samochodowego.
Warto więc po przejściu chmury dokładnie umyć pojazd. Często drobny piasek odkłada się również na elewacjach i szybach domów, które mogą wymagać czyszczenia.
Jeśli stężenie pyłu w powietrzu jest odpowiednio duże, może zmienić kolor nieba na bardziej pomarańczowy. To zjawisko jest szczególnie widoczne jest podczas zachodu słońca.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
