Polacy w Izraelu. Prezydent Duda przekazał najnowsze informacje
- Z tego co wiemy, co przekazuje MSZ i polski kontyngent w Libanie, żaden Polak nie ucierpiał w dotychczasowych atakach - powiedział w "Śniadaniu Rymanowskiego" prezydent Andrzej Duda. Jak dodał, zarówno w Izraelu, jak i na Zachodnim Brzegu Jordanu są liczne grupy Polaków "liczonych w setkach".

Napięcie na Bliskim Wschodzie wciąż jest wysokie, a Izrael mówi wprost: sytuacja jest nieopanowana. Tylko w ciągu doby zginęło co najmniej 300 Izraelczyków, ponad 1,5 tysiąc osób jest rannych.
W ciągu doby na izraelskim niebie pojawiło się nawet trzy tysiące rakiet wystrzelonych przez palestyński Hamas. 200 muzułmańskich bojowników przedarło się na teren Izraela, w ośmiu miejscach trwają starcia.
- Żaden Polak nie ucierpiał w ataku Hamasu na Izrael - powiedział prezydent w "Śniadaniu Rymanowskiego" w Polsat News. Andrzej Duda zapewnił, że sytuację cały czas monitoruje polski MSZ oraz kontyngent w Libanie.
- W tym momencie trzeba się wstrzymać przed wyjazdem do Izraela. To jest absolutny apel. Dopóki sytuacja się nie wyjaśni, przede wszystkim dopóki nie dojdzie do zaprzestania walk - podkreślił prezydent.
Dodał, że polskie służby konsularne robią "wszystko, co w ich mocy", by zapewnić bezpieczeństwo Polakom. Trwają też rozmowy nad planem sprowadzenia rodaków do kraju.
Prezydent o migracji: Nie zgadzamy się na przymusową relokację
Polski prezydent wieczorem rozmawiał ze swoim izraelskim odpowiednikiem. - To nie była długa rozmowa, przekazałem kondolencję z naszej strony. Zapewniłem o wsparciu humanitarnym, służymy w każdej chwili taką pomocą. Izrael jest państwem, z którym jesteśmy zaprzyjaźnieni - relacjonował Andrzej Duda.
W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim prezydent wyraził obawę przed wzmożeniem fali migracji spowodowanej konfliktem na Bliskim Wschodzie.
- Nasza pomoc i środki powinny zostać skierowane tam na miejsce, do krajów ościennych konfliktu. Od początku apelujemy, od 2015 roku gdy zostałem prezydentem a Zjednoczona Prawica objęła rządy: nie zgadzamy się na nielegalną i przymusową migrację - powiedział Andrzej Duda.
Prezydent dodał, że migranci szukają "łatwiejszego i lepszego życia", a Polska jest jedynie krajem przejazdowym. - Na granicy z Białorusią nasi pogranicznicy zatrzymują migrantów i słyszą wprost: ich celem są Niemcy, Belgia - wyliczał Duda.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!