Do zespołu wchodzi ponad 130 posłów i senatorów PiS. Zgłosił się też do niego poseł PO Janusz Palikot; w środę wniosek w tej sprawie złożył u marszałka Sejmu. Jednak - jak poinformował na konferencji prasowej w Sejmie Palikot - prezydium zespołu ds. katastrofy smoleńskiej nie zgodziło się, by poseł Platformy został jego członkiem. Dlatego Palikot zwrócił się do marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny o wyjaśnienie "czy taka uchwała prezydium zespołu jest zgodna z prawem". Jako członek czy "nieczłonek" - Czy w świetle obowiązujących regulacji prawnych możliwa jest odmowa przynależności do zespołu? Czy podjęta uchwała nie narusza obowiązujących przepisów regulujących powyższe kwestie? - pyta marszałka Palikot. Zwrócił uwagę, że nie zdarzyło się jeszcze, aby jakikolwiek zespół parlamentarny odmówił członkostwa jakiemuś parlamentarzyście. - W pracach zespołu mogą brać udział wszyscy posłowie, także niebędący członkami zespołu, więc to, że nie zostanę przyjęty do zespołu (...) nie spowoduje, że nie będę przychodził - mówił Palikot. Jak zaznaczył, na posiedzenia zespołu tak, czy inaczej będzie przychodził - jako "członek tego zespołu, czy nieczłonek tego zespołu". - Także jako nieczłonek tego zespołu będę zadawał pytania, takie same, jakbym był członkiem zespołu - zapewnił. "Macierewicz to tchórz" W trakcie konferencji Palikot nazwał Macierewicza tchórzem. - Zabawa z tchórzem w chowanego w takich wysokich temperaturach jest szczególnie niebezpieczna. Taktyka obronna tchórza jest powszechnie znana. Połączona z wysokimi temperaturami mogłaby spowodować poważne zamieszanie i trudności w funkcjonowaniu polskiego parlamentu - mówił poseł Platformy. Mówił, że Macierewicz jest tchórzem, bo - będąc 10 kwietnia w Katyniu - nie udał się na miejsce katastrofy prezydenckiego samolotu. - Gdyby Donald Tusk zginął w środę, ja bym był w środę w pociągu do Katynia tam właśnie w tej drugiej delegacji. Ja bym na piechotę poszedł zobaczyć, co się stało z moim ukochanym premierem. A Antoni Macierewicz - ten bojownik o WSI, ten bojownik, likwidator służb, lustrator, specjalista od teczek, ten nieustraszony rycerz wojujący o prawdę smoleńską - nie miał odwagi. Z pełnymi gaćmi wyjechał bez oglądania tego, co się wydarzyło w Smoleńsku. No i ten tchórz, ten sam tchórz spod Smoleńska Antoni Macierewicz dzisiaj nie ma odwagi zaprosić na posiedzenie 130-osobowego zespołu PiS-u jednego posła Janusza Palikota - mówił.