W piątek TK orzekł, że prawo łaski jest wyłączną i niepodlegającą kontroli kompetencją prezydenta RP, wywołującą ostateczne skutki prawne. Trybunał dodał, że Sąd Najwyższy nie ma kompetencji do sprawowania kontroli na wykonywaniem przez prezydenta prawa łaski. Orzeczenie TK. Przyłębska: Postanowienie zakończyło spór - Dzisiejsze postanowienie Trybunału Konstytucyjnego rozstrzygające kwestie związane ze sporem kompetencyjnym pomiędzy prezydentem a Sądem Najwyższym, zakończyło spór trwający od dłuższego czasu - powiedziała w piątek Przyłębska w TVP. Podkreśliła, że to nie jest pierwsze orzeczenie, które zapadło ws. prezydenckiego prawa łaski jako prerogatywy głowy państwa. - Już dwa orzeczenia, dwa wyroki zapadły w TK, a to postawienie kończy całość postępowania i obliguje Sąd Najwyższy do respektowania orzeczeń wcześniejszych i obecnego - zaznaczyła prezes Przyłębska. Dodała, że SN "jest zobligowany do respektowania i wykonywania orzeczeń Trybunału". - TK w dwóch wyrokach w ostatnim czasie jasno zdefiniował i wypowiedział się, jak należy rozumieć prezydenckie prawo łaski: Jako prerogatywę osobistą, wyłączną, prezydencką. A w dniu dzisiejszym Trybunał powiedział, jeszcze dodał, że Sąd Najwyższy nie może, nie ma prawa kontrolować w zakresie wykonywania tej prerogatywy prezydenta RP - wskazywała Przyłębska. TK wydał piątkowe postanowienie w pełnym składzie pod przewodnictwem prezes Julii Przyłębskiej. W rozprawie uczestniczyło 11 spośród 15 sędziów Trybunału. Zdanie odrębne zgłosiło dwóch sędziów: Piotr Pszczółkowski i Michał Warciński. Prawo łaski. Trybunał Konstytucyjny zdecydował Trybunał orzekł w sprawie zainicjowanego jeszcze w 2017 r. sporu kompetencyjnego między Prezydentem RP a Sądem Najwyższym dotyczącym prawa łaski. Sprawa ma związek z nieprawomocnym wyrokiem wobec Mariusza Kamińskiego i innych osób z byłego kierownictwa CBA. Prezydent Andrzej Duda ułaskawił w 2015 r. nieprawomocnie skazanych byłych szefów CBA. - Nie ma przeszkód, aby zastosować akt łaski w postaci abolicji indywidualnej wobec osoby niewinnej, której zostały już postawione konkretne zarzuty, bądź wobec osoby, wobec której zapadł wyrok, ale jeszcze nieprawomocny - mówił sędzia TK Stanisław Piotrowicz, prezentując ustne uzasadnienie piątkowego orzeczenia. Według TK, w Konstytucji ustrojodawca posłużył się "bardzo szerokim pojęciem prawa łaski, bez jakichkolwiek kryteriów dotyczących jego stosowania". - Brak tych kryteriów oznacza, że nie istnieją żadne ograniczenia w zakresie stosowania prawa łaski, a prezydent może realizować własną politykę, w tym także kierować się współczuciem wobec ułaskawionego - mówił sędzia Piotrowicz. Ponadto, w ocenie TK, "Sąd Najwyższy nie ma uprawnień kontrolnych wobec zastosowanego przez prezydenta aktu łaski", a "dopuszczenie takiej kontroli stanowiłoby rażące naruszenie istoty prezydenckiej prerogatywy". Sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego (dziś - szefa MSWiA) i Macieja Wąsika (ówczesnego zastępcę Kamińskiego w CBA; obecnie wiceministra SWiA) na trzy lata więzienia, m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas "afery gruntowej" w 2007 r. Na kary po 2,5 roku skazano dwóch innych byłych członków kierownictwa CBA. Zanim Sąd Okręgowy w Warszawie zbadał ich apelacje, w listopadzie 2015 r. prezydent Duda ułaskawił wszystkich czterech nieprawomocnie skazanych. W marcu 2016 r. SO uchylił wyrok SR i wobec aktu łaski prezydenta prawomocnie umorzył sprawę. Od tego orzeczenia SO kasacje do SN złożyli oskarżyciele posiłkowi. Postępowanie kasacyjne w SN w tej sprawie zostało jednak zawieszone 1 sierpnia 2017 r. SN uzasadnił wtedy swoją decyzję wszczęciem przez Trybunał Konstytucyjny sprawy sporu kompetencyjnego między SN a prezydentem ws. prawa łaski. Skierowana do TK w czerwcu 2017 r. przez ówczesnego marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego sprawa sporu kompetencyjnego dotyczyła tego, jaki charakter ma opisana w konstytucji kompetencja prezydenta do stosowania prawa łaski i czy SN może dokonywać jej wiążącej interpretacji. Kwestia sporu kompetencyjnego wyniknęła na kanwie uchwały SN z końca maja 2017 r. Wówczas siedmioro sędziów SN - w odpowiedzi na pytanie sędziów SN rozpatrujących kasację ws. byłych szefów CBA - uznało, że prezydenckie prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec prawomocnie skazanych. Byli szefowie CBA nie zostali zaś prawomocnie skazani. Po ponad pięciu latach zawieszenia sprawy kasacyjnej - na przełomie lutego i marca br. - poinformowano jednak, że SN odwiesił i z urzędu podjął sprawę b. szefów CBA. Odwieszenie sprawy otworzyło drogę do wyznaczenia w niej terminu rozprawy w SN. Rozprawa ta - jak przekazano na początku marca - ma się odbyć we wtorek 6 czerwca bieżącego roku.