We wtorek "Suddeutsche Zeitung" podał, że do przerzucenia przez niemiecką policję na stronę polską kolejnej grupy migrantów miało dojść w sobotę na przejściu granicznym między Frankfurtem nad Odrą a Słubicami (woj. lubuskie). Wydźwięk tekstu rodzi jednak wątpliwości, na co zwróciła uwagę prowadząca program "Lepsza Polska" w Polsat News Dorota Gawryluk. Migranci znów przerzuceni do Polski? "W Berlinie ten temat zostanie poruszony" - Pytajnik jest najważniejszy, mieliśmy wymianę korespondencji i reakcję premiera (...). Nie mamy żadnej dodatkowej informacji w tym temacie, wcześniej lokalna niemiecka policja wykazała się brakiem profesjonalizmu - skomentował medialne doniesienia wiceminister spraw wewnętrznych i administracji prof. Maciej Duszczyk. Urzędnik podkreślał, że "Polska ma bardzo dobre umowy ze stroną niemiecką". - Jutro z ministrem Tomaszem Siemoniakiem będziemy w Berlinie i ten temat zostanie poruszony. Zapytamy o to, jak Niemcy chcą nas zapewnić o tym, że taki przypadek (przerzucania migrantów - red.) był incydentalny - mówił Duszczyk. Wiceminister poinformował także o obecnej sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. - Od północy do godziny 16 nie było żadnej próby nielegalnego przejścia. Polska odzyskuje kontrolę, widać że strefa buforowa oraz inne instrumenty, które ostatnio przyjęliśmy, działa - ocenił. Niemcy zawrócili migrantów do Polski? Polskie służby zaprzeczają We wtorkowym tekście "Suddeutsche Zeitung" czytamy, że rzekomo przerzucona na polską stronę miała być spora grupa mężczyzn, kobiet i dzieci, którym towarzyszyło zwierzę domowe. "Podjeżdża ciemnoszara furgonetka z czarnymi szybami, policjanci apelują do pasażerów, aby się pospieszyli i proszą, aby szybko przeszli z bagażami przez most do Polski" - podaje dziennik. Osoby te - według "SZ" - miały być pozostawione przez niemieckich funkcjonariuszy. W tekście podkreślono, że redakcja zwróciła się do lokalnych służb z prośbą o komentarz, jednak do momentu publikacji artykułu policja nie odniosła się do tych doniesień. W związku z artykułem z polskimi służbami skontaktowała się Interia. Zarówno Komenda Powiatowa Policji w Słubicach, jak i Nadodrzański Oddział Straży Granicznej oświadczyły, że nie posiadają informacji w tej sprawie. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że zdarzenie mogło dotyczyć grupy obywateli Ukrainy, którym policja niemiecka odmówiła wjazdu. Komendant Placówki SG w Świecku zwrócił się do swojego odpowiednika po stronie niemieckiej z prośbą o wyjaśnienia" - poinformował z kolei PAP rzecznik Komendanta Głównego Straży Granicznej ppłk Andrzej Juźwiak. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!