Zatrzymanie żołnierzy na granicy. "Czekamy na rekonstrukcję 3D"
Oprac.: Maja Sokołowska
Pozyskano opinie biegłych z zakresu daktyloskopii i badań genetycznych, planowane jest uzyskanie kolejnych opinii - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Skiba, odnosząc się do sprawy żołnierzy zatrzymanych przez Żandarmerię Wojskową przy granicy z Białorusią. Wcześniej prokuratura uchyliła część środków zapobiegawczych wobec zatrzymanych żołnierzy.

- Prokuratura oczekuje na rekonstrukcję 3D zdarzeń na granicy w oparciu o którą będzie uzyskana opinia z zakresu techniki i taktyki interwencji oraz użycia broni - powiedział prok. Piotr Skiba.
Jak przypomniał, prokuratura uchyliła część środków zapobiegawczych wobec zatrzymanych żołnierzy. - Uchylono zawieszenie w pełnieniu obowiązków służbowych oraz obniżenie o 50 proc. uposażenia. W dalszym ciągu utrzymany jest dozór przełożonego nad żołnierzami i zakaz kontaktowania się miedzy sobą - powiedział prokurator Piotr Skiba.
Zatrzymanie żołnierzy na granicy. "Przekroczenie uprawnień"
Na przełomie marca i kwietnia bieżącego roku doszło do zatrzymania przez Żandarmerię Wojskową trzech polskich żołnierzy, którzy pełnili służbę przy granicy z Białorusią i w miejscowości Dubicze Cerkiewne oddali strzały ostrzegawcze w kierunku uchodźców. Z medialnych doniesień wynikało, że w tracie zatrzymania żołnierze zostali zakuci w kajdanki.
Prokuratura oskarżyła dwóch z żołnierzy o przekroczenie uprawnień i narażenie życia innych osób. W środę prokuratura uchyliła część środków zapobiegawczych wobec żołnierzy, którzy zostali zatrzymani. Jak przekazała Interii, rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak wojskowi nie będą dłużej zawieszeni w czynnościach służbowych oraz nie zostanie im obniżone uposażenie. Prokuratura utrzymała wobec nich nadzór przełożonego.
Zobacz również:
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!