Tusk odniósł się do wstępnych danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny. Wynika z nich, że PKB Polski urósł na przestrzeni kwietnia i czerwca w tempie 3,2 proc w relacji rocznej. Tymczasem według Eurostatu wzrost jest jeszcze większy i wynosi 4 proc. To najlepszy wynik w UE. Gospodarka Niemiec skurczyła się o 0,1 proc. "Wszyscy zaskoczeni wzrostem polskiej gospodarki w drugim kwartale tego roku. Miało być 2,7 a jest 3,2. Jesteśmy lepsi od wszystkich dużych państw UE, a Niemców to bijemy na głowę" - podkreślił premier Donald Tusk. Z kolei były wicemarszałek Senatu i polityk PiS Marek Pęk w odpowiedzi na wpis premiera zwrócił uwagę na dane o inflacji. "To czwarty miesiąc wzrostu rocznej inflacji i wygląda na to, że nie ostatni" - podkreślił. Powołał się przy tym również na dane GUS, z których wynika, że w lipcu średnie ceny towarów i usług konsumenckich wzrosły o 4,2 proc. Dane lepsze niż prognozy Jak wskazują ekonomiści Banku Pekao, "głównym motorem wzrostu pozostaje konsumpcja prywatna przy słabości inwestycji i popytu zagranicznego". Również analitycy PKO BP podkreślają, że publiczna i prywatna konsumpcja ma kluczowe znaczenie. Ostatecznie może się jednak okazać, że wpływ inwestycji na PKB w ciągu roku odnotował niewielki spadek. Powodami będą przerwy transferów środków unijnych oraz zmiana perspektywy finansowej Funduszy Europejskich. Ponadto pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy są na początku szerszych planów inwestycyjnych. Raport GUS to wstępne dane, które nie wskazują struktury PKB. Oznacza to, że dopiero pod koniec sierpnia poznamy dane z uwzględnieniem wpływu konsumpcji, inwestycji i handlu międzynarodowego. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!