Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kłopoty polityka PiS. Media donoszą: Musi oddać ziemię

Robert Telus musi oddać ziemię, którą on i jego rodzina od 14 lat dzierżawią od Lasów Państwowych. Grunty miały być użytkowane niezgodnie z przeznaczeniem. Sytuacja ta ma związek z przeprowadzoną kontrolą Lasów. - Gołym okiem widać, że to sprawa polityczna - ocenił całą sytuację polityk PiS.

Kontrola Lasów Państwowych w hodowli Roberta Telusa. Media: Ma oddać ziemię
Kontrola Lasów Państwowych w hodowli Roberta Telusa. Media: Ma oddać ziemię/MARCIN BANASZKIEWICZ / FOTONEWS/Agencja FORUM

Robert Telus wraz z rodziną zajmuje się hodowlą blisko stu koni na 15-hektarowym dzierżawionym terenie. O decyzji wypowiedzenia umowy dzierżawy byłego ministra rolnictwa poinformował "Super Express".

Decyzja została podjęta na skutek przeprowadzenia kontroli Lasów Państwowych, które doszukały się pewnych nieprawidłowości. Jak poinformowali, na dzierżawionej przez polityka ziemi wykryto m.in. trzy padłe zwierzęta.

Kłopoty posła Roberta Telusa. Media: Polityk ma oddać ziemię

Na sytuację szybko zareagował Robert Telus, który zdementował te doniesienia. Według niego konie padły ofiarą wilków. - Ale to mój, a nie ich problem - dodał. - Szukali różnych błędów, zarzucali na przykład jakąś wycinkę drzew, która nie miała miejsca - wyjaśnił w rozmowie z "Super Expressem" polityk PiS.

 

Argument polityka podważył Jacek Chudy, który wyjaśnił, że ogrodzenie było szczelne, zatem wilki nie miały możliwości dostania się na posiadłość posła

Jak powiedział "SE" Robert Telus, "gołym okiem widać, że to sprawa polityczna". 

Kontrola Lasów Państwowych. Telus: To sprawa polityczna

Podczas kontroli wykryto też inne nieprawidłowości na dzierżawionych od lasów państwowych ziemiach. Dyrektor Jacek Chudy poinformował o tym, że dzierżawcy zajęli około hektar więcej gruntów niż przewidywała umowa. Wyjaśnił, że na tym terenie miały powstać zabudowania, czego dowodziły wycięte drzewa. 

Na oskarżenia szybko zareagował poseł, który zapowiedział złożenie pisma do Lasów o zniesławienie.  - Niech zgłaszają, komu chcą. Tu gołym okiem widać, o co chodzi - skwitował, wskazując, że "nie obawia się konsekwencji".

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

KO rozlicza PiS, PiS obiecuje odwet. Siemoniak w "Gościu Wydarzeń": Nie dam się zastraszyć/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także