Prezes PiS Jarosław Kaczyński ma zostać zapytany przed komisją śledczą m.in. "czy podejmował decyzję na temat zakupu" systemu. W ocenie przewodniczącej Magdaleny Sroki Kaczyński "politycznie ponosi odpowiedzialność za to, jak PiS sprawowało rządy". - Podczas ich rządów dokonano zakupu systemu Pegasus, który działał bez jakiejkolwiek podstawy. Wmawiano nam wszystkim, że decyzja sądu zamyka temat, otóż nie zamyka. Jarosław Kaczyński musi opowiedzieć przed komisją, czy podejmował świadomie decyzje o zakupie tego systemu. O to wszystko spytamy 15 marca - dodała Sroka. Jarosław Kaczyński przed komisją śledczą W środę wiceszef komisji Tomasz Trela zapowiadał, że pierwszymi osobami, które staną przed komisją "mogą być" prezes PiS oraz była premier Beata Szydło. - Z mojej perspektywy oba przesłuchania będą równie interesujące - stwierdził. - Sam jestem bardzo ciekawy, jak będzie tłumaczył się z tego wszystkiego Jarosław Kaczyński. Nie może mówić, że niczego nie wie i nic nie pamięta, jeśli sam ostatnio powiedział, że co prawda nie wie, ale słyszał, że Mateusz Morawiecki nie był podsłuchiwany. To wie czy nie? Jeśli nie wie, to od kogo słyszał? - pytał wiceszef komisji. Komisja śledcza ds. Pegasusa Podczas poniedziałkowego posiedzenia komisja śledcza ds. Pegasusa powołała 15 stałych doradców, przyjęła plan prac, złożyła wnioski dowodowe i przegłosowała pierwszą listę świadków, na której znaleźli się m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oraz byli szefowie MSWiA Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Wiceszefami komisji są Marcin Bosacki (KO), Paweł Śliz (Polska 2050-TD), Tomasz Trela (Lewica) i Przemysław Wipler (Konfederacja). Zasiadają w niej również Mariusz Gosek (PiS), Sebastian Łukaszewicz (PiS), Marcin Przydacz (PiS), Joanna Kluzik-Rostkowska (KO), Jacek Ozdoba (PiS) i Witold Zembaczyński (KO). *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!