Jarosław Kaczyński straci immunitet? Szef MSWiA komentuje doniesienia

Karolina Głodowska

Karolina Głodowska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Zły
angry
2 tys.
Udostępnij

"Tak jak deklarowałem wcześniej - każde złamanie prawa zostanie rozliczone" - napisał szef MSWiA Marcin Kierwiński w reakcji na medialne doniesienia. Te dotyczą wniosku o uchylenie immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu. Dokument już miał trafić do Sejmu. Sprawa dotyczy incydentu z udziałem prezesa PiS, do którego doszło 10 kwietnia w trakcie obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński
Prezes PiS Jarosław KaczyńskiMARCIN BANASZKIEWICZ / FOTONEWSAgencja FORUM

"Policja robi swoje, nawet jeśli nie jest to tak "spektakularne i widowiskowe", jak niektórzy by oczekiwali. Bezkarność PiS się skończyła. I tak pozostanie" - zapewnił w krótkim wpisie szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

O wniosku o uchylenie immunitetu Kaczyńskiemu poinformowało w środę rano RMF FM. Jak napisano, wniosek trafił już do Sejmu

Sprawa ma związek z zachowaniem prezesa Prawa i Sprawiedliwości przed pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej. "Prezes ma odpowiedzieć za wykroczenie polegające na zniszczeniu i kradzieży wieńca" - ujawniono.

Immunitet Jarosława Kaczyńskiego. Mariusz Błaszczak reaguje na doniesienia mediów

Pogłoski o próbie uchylenia immunitetu prezesowi PiS skomentował szef klubu parlamentarnego, Mariusz Błaszczak

"Obrzydliwe prowokacje wymierzone w Jarosława Kaczyńskiego i wszystkie osoby, które straciły bliskich w Smoleńsku są gloryfikowane przez rządzących, a próby walki z tymi prowokacjami są karane" - napisał polityk na X, dodając, że "to białoruskie standardy i okrucieństwo".

Z ustaleń rozgłośni wynika, że właściciel wieńca złożył zawiadomienie na policji, informując, że wartość zniszczonej rzeczy przekracza 800 zł. Właśnie ta kwota determinowałaby odpowiedzialność za popełnienie przestępstwa, a nie wykroczenia. Funkcjonariusze ostatecznie wycenili wieniec na 400 zł. Sprawę uznano zatem za wykroczenie.

"Niebawem sprawą ma się zająć sejmowa Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych" - powiadomiono.

Do zniszczenia i kradzieży wieńca miało dojść 10 kwietnia bieżącego roku w trakcie obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej na placu Piłsudskiego w Warszawie. Wtedy też o "incydencie" informowała stołeczna policja.

"Dzisiaj (10 kwietnia - red.) na pl. Piłsudskiego przy Pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej doszło do incydentu z udziałem parlamentarzysty, który zabrał wieniec złożony w tym miejscu przez inną osobę" - powiadomiono w komunikacie, zaznaczając, że dalsze czynności będą realizowane w zgodzie z obowiązującymi przepisami.

Incydent na 14. rocznicy katastrofy smoleńskiej z udziałem prezesa PiS

"Z uwagi na to, że całe zajście zostało nagrane, a parlamentarzysta jest osobą powszechnie znaną, jego zatrzymanie nie było niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania" - podkreślono.

Na wspomnianych nagraniach widać, jak Jarosław Kaczyński próbuje przy użyciu ostrego narzędzia uszkodzić wieniec złożony pod monumentem. Gdy mu się to nie udaje, zabiera go w całości.

- Niech mi pan nie mówi, że ja nie mogę czegoś, co w sposób skrajny, bezczelny, putinowski obraża mojego brata, rozmontować - powiedział Kaczyński do mundurowego. Ten pouczał go, że nie powinien niszczyć tabliczki, bo popełnia wykroczenie.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Szłapka w "Graffiti" o zrzeczeniu się immunitetu: Już dawno bym to zrobił
      Szłapka w "Graffiti" o zrzeczeniu się immunitetu: Już dawno bym to zrobiłPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na