Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
"Fakt": Waszczykowski chroni znajomą Schetyny
Piątkowy "Fakt" opisuje błyskotliwą karierę Moniki Krzepkowskiej, byłej prawej ręki Grzegorza Schetyny, która mimo zmiany władzy i sprawy w prokuraturze, została dyrektorem Instytutu Polskiego w Bratysławie.
Za kadencji Platformy Obywatelskiej - jak wyjaśnia "Fakt" - Monika Krzepkowska była dyrektorem w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Z kolei, gdy władzę w kraju przejęło Prawo i Sprawiedliwość, wyjechała na zagraniczną placówkę.
Z tytułu pełnienia funkcji dyrektora Instytutu Polskiego w Bratysławie przysługuje jej pensja w wysokości 10 tysięcy złotych, z dodatkiem zagranicznym w wysokości 14 tysięcy złotych.
"Fakt" podkreśla, że Krzepkowska jest na stanowisku mimo, że nowy dyrektor generalny MSZ- po przeanalizowaniu jej akt - zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa.
Powodem jest konkurs na stanowisko dyrektora sekretariatu ministra, który Krzepkowska wygrała - jak pisze "Fakt" - z naruszeniem prawa: została nominowana, będąc jednocześnie radną stołecznego Wilanowa.
Obecny minister spraw zagraniczny Witold Waszczykowski tłumaczy, że w sprawie miał niewielkie pole manewru, bo do pełnienia funkcji kierownika placówki zagranicznej Krzepkowską mianował poprzedni szef MSZ, czyli Grzegorz Schetyna.
Więcej w piątkowym wydaniu dziennika "Fakt".