- Ostatnie projekty dotyczące aborcji i dostępu bez recepty do pigułki "dzień po" są porażające. Te projekty, pod pozorem eufemistycznie brzmiących haseł, tak naprawdę niosą ze sobą śmierć człowieka - stwierdził ksiądz Leszek Gęsiak, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski (KEP). Rzecznik KEP podkreślił, że przerwanie ciąży jest "przerwaniem ludzkiego życia, ponieważ dla każdego, kto uczciwie spojrzy na sprawę, życie zaczyna się w chwili poczęcia". - W łonie matki jest już żywy człowiek. Nie mam najmniejszej wątpliwości, że nigdy nie będzie żadnego poparcia ze strony Kościoła dla tego typu poczynań. Aborcja jest poważnym wykroczeniem przeciwko życiu ludzkiemu - zastrzegł. Poselski projekt. Reaguje Konferencja Episkopatu Polski - Pozostaje nam apelowanie o uczciwość w podejściu do tego zagadnienia i apelowanie do sumienia tych wszystkich, którzy tego typu projekty lansują i próbują wprowadzić w życie - powiedział ks. Gęsiak. Zdaniem rzecznika KEP "życie ludzkie nie jest czyjąś prywatną sprawą". - To nie jest tak, że jeden człowiek ma prawo do decydowania o życiu lub śmierci drugiego człowieka - zaznaczył. Ks. Gęsiak wskazał, że "próba odebrania komuś życia nigdy nie może być nazywana postępem ani nowoczesnością". Odnosząc się do słów Donalda Tuska, argumentował, że pigułka "dzień po" ma działanie "zarówno antykoncepcyjne, jak i wczesnoporonne". Wcześniej premier mówił, że pigułka ta uniemożliwia zapłodnienie, więc nie jest tabletką wczesnoporonną". - W przypadku zażycia takiej pigułki, również mamy do czynienia z aborcją - dodał. Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski dodał, że "obowiązkiem każdego człowieka, który ma uczciwie ukształtowane sumienie, jest stawanie w obronie nienarodzonych" oraz przekazał, że "to nie ma związku z wyznawaną wiarą". - To jest problem zwykłej, ludzkiej uczciwości - stwierdził. Czytaj też: Kto powinien finansować Kościół? Polacy wyraźnie wskazali - To nie jest problem polityczny. To jest problem moralności i odpowiedzialności sumienia każdego człowieka, a także każdego narodu - podkreślił. Powoływał się także na nauczanie papieża Franciszka w kwestii obrony życia dzieci nienarodzonych. Ustawowe plany nowej większości w Sejmie. Polski Kościół apeluje Stanowisko Konferencji Episkopatu Polski, zaprezentowane przez rzecznika gremium, to reakcja na ostatnie zapowiedzi premiera Donalda Tuska. Szef polskiego rządu przekazał w środę, że Rada Ministrów sfinalizowała prace nad projektem nowelizacji prawa dotyczącego antykoncepcji awaryjnej, a więc tak zwanej pigułki "dzień po". - Projekt ustawy trafi do Sejmu - mówił Tusk. - Dla grupy osób powyżej 15. roku życia antykoncepcja taka będzie dostępna bez recepty. Poniżej 15. roku życia wymagana będzie recepta - zaznaczył. W środę do Sejmu Koalicja Obywatelska złożyła też poselski projekt zakładający legalną aborcję do 12. tygodnia ciąży. Jak tłumaczono, projekt ma charakter poselski, a nie rządowy, ponieważ wewnątrz koalicji rządzącej nie ma w tej sprawie jednoznacznego stanowiska. Według projektu grupy posłów Koalicji Obywatelskiej terminacja ciąży po upływie 12 tygodnia będzie możliwa w przypadku, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia kobiety, występuje duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, a także, gdy zachodzi podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. Oznacza to, że nowe prawo wraca do tzw. kompromisu aborcyjnego, którego część zapisów zakwestionował Trybunał Konstytucyjny w 2020 roku. Aborcja ze względu na wady płodu uznana została za "niekonstytucyjną", co wywołało masowe protesty na ulicach wielu polskich miast. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!