- Z żalem stwierdzam, że Daniel Obajtek, lekceważąc po raz kolejny obowiązki wobec obywateli, w imieniu których działa komisja, nie stawił się mimo prawidłowego, skutecznego wezwania przez komisję. To skrajne lekceważenie Sejmu i jego komisji - powiedział przewodniczący komisji Michał Szczerba. - Wnoszę o nałożenie na świadka Daniela Obajtka kary pieniężnej w wysokości 3 tys. zł oraz zarządzenia zatrzymania i doprowadzenia świadka na posiedzenie komisji wyznaczone na 7 czerwca na g. 12, z uwagi na jego nieusprawiedliwione niestawiennictwo na posiedzeniach komisji 28 maja i 5 czerwca - dodał. Wniosek został przegłosowany przez członków komisji. Jarosław Kaczyński otrzymał wezwanie na ten sam dzień na godz. 9:00. Prezes PiS również nie stawił się na przesłuchanie przed komisją w środę. - Daniel Obajtek miał wiedzę o wezwaniu go na świadka, jednak bez usprawiedliwienia zdecydował się na wezwania nie stawiać - powiedział Michał Szczerba. - Uważamy, że państwo powinno być szanowane, że nie ma świętych krów, nie ma ludzi ponad prawem. To drugi przypadek próby obstrukcji i stawiania się ponad prawem - dodał polityk KO. Daniel Obajtek: Cyrk się rozkręca Sam Daniel Obajtek odniósł się do sytuacji w mediach społecznościowych. "Cyrk Michała Szczerby i KO się rozkręca" - zaczął swój wpis. "Dziś już próbowano zdyskredytować to, gdzie jestem. Teraz chcą mnie siłą doprowadzić na komisję śledczą" - stwierdził polityk. Obajtek zwrócił się dalej bezpośrednio do Michała Szczerby: "Powiedział pan, że jest pan zdeterminowany i wykorzysta do doprowadzenia wszystkie metody i służby. Naprawdę ktoś wierzy jeszcze, że wezwanie mnie na przesłuchanie w sprawie, z którą nie mam nic wspólnego, nie jest wyłącznie politycznym przedstawieniem? Przecież złożyłem wniosek z prośbą o przełożenie przesłuchania po kampanii, a pan nadal chce robić cyrk z pieniędzy podatników". Michał Szczerba i Daniel Obajtek w środę wieczorem wystąpią w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News. Komisja ds. afery wizowej. Daniel Obajtek nie stawił się Daniel Obajtek został wezwany przed komisję śledczą na godzinę 15. Były prezes Orlenu już wcześniej jednak zapowiadał, że nie zjawi się na przesłuchaniu w sprawie afery wizowej. Kandydat PiS do Parlamentu Europejskiego z Podkarpacia tłumaczy to trwającą kampanią wyborczą. Jednocześnie zapewnił, że jest gotowy do zeznań tuż po niedzielnym głosowaniu. - Jeśli Daniel Obajtek jest w Polsce, to apeluję o jak najszybszy przyjazd do Warszawy. W przeciwnym razie grożą mu surowe konsekwencje - powiedział przewodniczący gremium poseł KO Michał Szczerba. To kolejny przypadek, kiedy były prezes Orlenu zdecydował się nie stawić przed tą komisją. Wcześniej miał zostać przesłuchany we wtorek 28 maja. Sejm. Jarosław Kaczyński nie zjawił się na przesłuchaniu. "Wraca z protestu" Również w środę, ale o godzinie 10, swoje zeznania miał złożyć także prezes PiS, jednak nie pojawił się w Sejmie. "Premier Jarosław Kaczyński jest w drodze powrotnej z protestu rolników w Brukseli przeciwko (...) szkodliwej polityce Zielonego Ładu, udział w dzisiejszej komisji fizycznie nie jest możliwy" - przekazał w mediach społecznościowych rzecznik ugrupowania. Rafał Bochenek dodał zarazem, że jeśli "przewodniczący Szczerba podejmuje takie ryzyko" to lider jego partii jest gotowy do składania zeznań w piątek. "Proszę się przygotować, bo Polacy chcieliby poznać prawdę" - napisał polityk. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!