Marszałek Senatu Tomasz Grodzki po ubiegłotygodniowym spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą zapowiedział, że zamierza zaprosić prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego do Senatu, "aby wypracować z partią rządzącą jakiś kompromis, który ułatwi pracę Senatowi nad ustawą w sprawie wyborów prezydenckich, tak żeby nikt nie mógł powiedzieć, że mamy prezydenta, który został wybrany w wyborach, które nie są wyborami, które nie spełniają standardów demokratycznych, narażają reputację Rzeczpospolitej na świecie". W odpowiedzi na to zaproszenie szef komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski powiedział, że na taką rozmowę z marszałkiem Senatu partia wydeleguje szefa senackiego klubu PiS Marka Martynowskiego. Wicedyrektor Centrum Informacyjnego Senatu Anna Godzwon powiedziała, że marszałek Grodzki otrzymał z biura prezesa PiS odpowiedź, że na razie nie może on przyjąć zaproszenia z powodów zdrowotnych. "Czekamy zatem, aż prezes poczuje się lepiej i wtedy dojdzie do spotkania. Zaproszenie jest cały czas aktualne" - powiedziała Godzwon. Dodała, że jeśli miałoby to być spotkanie z senatorem Martynowskim, to marszałek nie musi wystosowywać do niego specjalnych zaproszeń, bo jest on członkiem senackiego Konwentu Seniorów i Grodzki spotyka się z nim regularnie. Sejm uchwalił w ubiegłym tygodniu ustawę w sprawie tegorocznych wyborów prezydenckich. Zakłada ona, że w wyborach prezydenckich w 2020 r. głosowanie będzie odbywać się w lokalach wyborczych, ale będzie też możliwość głosowania korespondencyjnego. Nowa ustawa zakłada uchylenie ustawy z 6 kwietnia dotyczącej przeprowadzenia wyłącznie korespondencyjnie wyborów prezydenckich w 2020 r., jak i niektórych przepisów art. 102 ustawy z 16 kwietnia, czyli tzw. tarczy 2.0 - wykreślony m.in. zostaje przepis mówiący, że w wyborach prezydenckich 2020 r. PKW nie określa wzoru karty do głosowania i nie zarządza ich druku. Jeszcze nie wiadomo, kiedy ustawą zajmie się na plenarnym posiedzeniu Senat. W najbliższy czwartek mają się nią zająć senackie komisje.