KRRiT potwierdziła w rozmowie z Wirtualną Polską, że otrzymała już dwie indywidualne skargi w związku z głośnym wywiadem, jaki Monika Olejnik przeprowadziła w "Kropce nad i" z szefem MSZ i kandydatem w prawyborach KO Radosławem Sikorskim. - Zarzuty dotyczą wykorzystywania stereotypów antysemickich w rozmowie o kandydaturach w wyborach prezydenckich - przekazała portalowi rzeczniczka prasowa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Teresa Brykczyńska. Brykczyńska potwierdziła, że w tej sprawie "zostało już wszczęte postępowanie wyjaśniające". Radosław Sikorski u Moniki Olejnik. "Żądam przywrócenia standardów" We wtorkowy wieczór Radosław Sikorski gościł w programie "Kropka nad i" Moniki Olejnik. Podczas wywiadu prowadząca zacytowała fragment wypowiedzi anonimowych polityków KO, jakie rzekomo pojawiły się w "Tygodniku Powszechnym". Ostatecznie okazało się, że Olejnik powoływała się na doniesienia Piotra Śmiłowicza, którego tekst ukazał się w serwisie Gazeta.pl. Przedstawiciele partii, cytowani przez autora, mieli sugerować, że "problemem jest pochodzenie żony" szefa polskiej dyplomacji Anne Applebaum - nagradzanej dziennikarski o żydowskich korzeniach. - Jest już świecka tradycja, że pierwszymi damami powinny zostać osoby pochodzenia żydowskiego - skwitował Radosław Sikorski, odnosząc się do faktu, że Agata Kornhauser-Duda również ma żydowskiego pochodzenie. Wywiad Radosława Sikorskiego u Moniki Olejnik. Prowadząca reaguje Po emisji odcinka szef MSZ dodał w mediach społecznościowych wpis, w którym zażądał od stacji TVN "przywrócenia standardów dziennikarskich". Szefa polskiej dyplomacji poparło w mediach społecznościowych kilku polityków, w tym jego kontrkandydat w prawyborach KO Rafał Trzaskowski. Sama Monika Olejnik opublikowała wpis, w którym przeprosiła widzów, "jeśli nie była dość precyzyjna i dobitna". ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!